Zgodnie z tym co zapowiadał trener Stasiuk na sobotniej konferencji prasowej, dał szansę sprawdzenia się młodym graczom. W sparingu z Płomieniem Dębe Wielkie, zespołem na co dzień występującym w siedleckiej lidze okręgowej. Mogliśmy zobaczyć kilku zawodników, którzy mają za sobą występy w młodzieżowych drużynach Bugu oraz dwóch zawodników którzy są testowani przez wyszkowski klub. Wynik z pewnością nie był najważniejszy.
Oto jak spotkanie kontrolne skomentował dla oficjalnej strony Bugu Wyszków trener Łukasz Stasiuk:- Mecz kontrolny z Płomień Dębe zagraliśmy w niepełnym składzie personalnym z uwagi na pracę i szkołę kilku zawodników. Jesteśmy w ciężkim okresie treningowym dlatego wynik sportowy sparingów jest najmniej ważny, a zespół. Przeciwnik w pierwszej połowie był bardzo dobrze dysponowany i "świeży", dlatego strzelił wszystkie bramki po błędach naszego bloku defensywnego.Zawodnicy, którzy dostali szansę w meczu po przerwie pokazali że praca przynosi efekty. Zdominowali przeciwnika na ich połowie strzelając dwie bramki po przerwie, do tego kliku bardzo dogodnych jeszcze sytuacji nie wykorzystując. Mecz mógł wynikowo zupełnie inaczej wyglądać, ale zespół nie trenuje na dużym boisku i to ewidentnie widać.. Zespół zmienił się zdecydowanie personalnie i potrzeba czasu na zgranie formacji. W moim odczuciu widać już pomysł na grę i polepszyliśmy motorykę zawodników"- podsumował sparing trener Łukasz Stasiuk
Dziś w ramach przygotowań do rundy wiosennej wyszkowianie zmierzą się w Kobyłce z miejscowym Wichrem.Początek sparingu o 19:45
Płomień Dębę Wielkie – Bug Wyszków 3:2
Bug: testowany bramkarz (Laskowski) – Śleszyński, Nogaj, Andrzejewski, Penkul – Wouters, Rosa, testowany, J. Rejnuś, Gołębiowski, Wysocki Po przerwie zagrali: Modzelan, testowany, Kopiejewski, Wiśniewski.
fot. Bug Wyszków