Niedzielny piknik piłkarski na "Orliku" Zespołu Szkół nr 1 został zorganizowany przez UKS "Jedynka" z myślą o osobach z niepełnosprawnościami. Stąd obecność gościa specjalnego - drużyny Akademii AMP Futbol Varsovia, skupiającej i trenującej dzieci niepełnosprawne, których pasją jest futbol.
- Na zaproszenie naszego klubu przyjechali mali bohaterowie z Akademii AMP VARSOVIA. Bohaterowie, bo pomimo swoich ułomności, dzielnie oddają się swojej pasji - mówili organizatorzy.
Treningowi Varsovii w Wyszkowie przyglądali się licznie zgromadzeni rodzice zawodników UKS Jedynka, młodzi piłkarze nie tylko z tego klubu, ale też z zaprzyjaźnionego Bugu Wyszków, a także burmistrz Grzegorz Nowosielski. Wśród gości pikniku byli również członkowie Stowarzyszenia "Ważna Róża" z Wyszkowa oraz wolontariusze ze Szkoły Podstawowej nr 1, którzy zbierali fundusze na rzecz Marka Szczesnego.
Burmistrz Grzegorz Nowosielski podziękował drużynie z Warszawy za przybycie oraz życzył wszystkim wspaniałej zabawy a także przełamywania własnych słabości. Taki był właśnie cel niedzielnego pikniku - zawodnicy z Warszawy, którzy przygotowali pokazowy trening, udowodnili, że mimo przeciwności losu można robić to, co się kocha i w dodatku robić to w dobrym stylu. Ich zdrowi i w pełni sprawni rówieśnicy byli pod wrażeniem. A trener stołecznej drużyny opowiadał i zachęcał do trenowania piłki nożnej w jego Akademii.
Oprócz sportowej strony tej imprezy na wszystkich obecnych czekało wiele piknikowych atrakcji oraz poczęstunek. To, na co najbardziej czekali uczestnicy wydarzenia, przerosło ich najśmielsze oczekiwania a dla wielu było spelnieniem marzeń. Do Wyszkowa na zaproszenie UKS Jedynka przyjechał ze specjalnym pokazem oraz aby przeprowadzić trening z młodymi piłkarzami Krzysztof Golonka. Nie ma on sobie równych w piłkarskich trikach na świecie. Jego popisy na kanale YouTube każdego dnia śledzi kilkaset tysięcy internautów. W Wyszkowie dał świetny pokaz swoich umiejętności a potem uczył trików naszych małych piłkarzy i ich gości. Ciepły, otwarty, optymistycznie nastawiony do świata, serdeczny dla ludzi, nawiązał świetny kontakt z chłopcami, którzy ustawili się w długiej kolejce po autografy i do wspólnych zdjęć. Chłonęli jego wskazówki, chętnie uczyli się trików z piłką nożną a na zakończenie rozgrali z mistrzem pojedynek na rzuty karne. Z pewnością po takim spotkaniu i całym wydarzeniu zapał i miłość do piłki nożnej w młodych wyszkowskich piłkarzach tylko wzrośnie.