Harcerze mieli okazję przenieść się do roku 1943 i poczuć, jak wyglądała codzienność młodych ludzi w okupowanej Polsce. Każdy z nich otrzymał rolę i zadania do wykonania - przekazywali tajne informacje, ukrywali się przed patrolem wroga czy próbowali przejść przez pole „minowe" w maskach gazowych. To doświadczenie wymagało nie tylko odwagi, lecz także podejmowania decyzji, które pokazały, jak trudnych wyborów musieli dokonywać ich rówieśnicy w czasie wojny. Była to prawdziwa lekcja odpowiedzialności i odwagi, zapadająca w pamięć bardziej niż zwykła teoria.
Zuchy również znalazły się w centrum wydarzeń - w sposób dostosowany do swojego wieku mogły poznać realia okupacyjnej Warszawy. Podczas rajdu opatrywały „rannych" w szpitalu polowym, wyrabiały fałszywe dokumenty, trenowały celność na strzelnicy z wiatrówką, ćwiczyły sprawność fizyczną oraz przekazywały informacje za pomocą telefonów polowych. Jednym z najbardziej symbolicznych zadań było malowanie znaku Polski Walczącej na banerze i jego zawieszenie w ukryciu przed czuwającym strażnikiem. Dzięki temu zuchy mogły zrozumieć, jak wielką odwagę dawał nawet drobny akt oporu.
W sobotni wieczór uczestnicy spotkali się przy harcerskim ognisku, które było początkiem kulminacyjnych wydarzeń podczas rajdu. Wspólne śpiewanie i gawędy stworzyły wyjątkowy nastrój braterstwa. Tego samego dnia odbyło się także tradycyjne „zejście" z pochodniami ze wzgórza w Sieczychach oraz apel poległych. W ciszy i skupieniu oddano hołd bohaterom, dla których te miejsca stały się symbolem walki i ofiary. Ten moment przypomniał, że rajd to nie tylko przygoda, ale również głębokie przeżycie patriotyczne. Przez trzy dni patrole pokonywały przygotowane trasy, sprawdzając swoją wiedzę, wytrzymałość i zdolność współpracy. Była to okazja do wspólnej wędrówki, ale także do nauki i budowania harcerskiego ducha.
Podczas końcowego apelu ogłoszono zwycięzców tegorocznej edycji:
Trasa „Akacja"
1. K.P.H Kapucha
2. Wissy
3. Kedywiaki
Trasa „Cis"
1. Odkrywcy
2. Batalion Świetlików
3. Tygryski w akcji.
XXVIII Rajd Sieczychy pokazał, że harcerstwo to nie tylko gra terenowa czy wspólne ognisko, ale przede wszystkim wspólnota wartości i pamięci. Dzięki takim wydarzeniom młodzież może w praktyczny sposób zetknąć się z historią, ucząc się wspólpracy, solidarności i braterstwa. Choć rajd dobiegł końca, w sercach uczestników pozostaną wspomnienia, doświadczenia i refleksje, które jeszcze długo będą inspirować do działania.
Wydarzenie dofinansowane przez: Gminę Wyszków, Gminę Długosiodło, Nadleśnictwo Wyszków, Firmę Altech, Kancelarię Adwokacką Cezary Jezierski, Kancelarię Notarialną Tomasz Abramczyk, PWiK, Adama Lamparskiego, Bank Spółdzielczy w Wyszkowie. Wydarzenie zostało objęte honorowym patronatem przez Burmistrza Wyszkowa Pana Piotra Płochockiego oraz Wójta Gminy Długosiodło Pana Stanisława Jastrzębskiego.
Organizatorzy