Dzisiaj nad ranem policjanci wyszkowskiej „drogówki” patrolujący trasę S-8 zatrzymali w Trzciance do kontroli ciężarowego Dafa, którego kierowca przekroczył prędkość. Za wykroczenie policjanci chcieli nałożyć na niego mandat karny w wysokości 100 zł. Kierowca, próbując uniknąć odpowiedzialności za swój czyn, w paszport, który przekazał policjantom - włożył 300 euro i poprosił, by mandat wypisać na jego znajomego, z którym podróżował. Jak się później okazało, kierowca próbując wręczyć łapówkę, chciał zataić, że nie ma uprawnień do kierowania samochodami. Kilka miesięcy temu sąd nałożył na niego zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązujący do roku przyszłego, za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu.
38-latek został osadzony w policyjnym areszcie. Obecnie prowadzone są czynności wyjaśniające. Konsekwencją jego nieodpowiedzialnego czynu może być nawet 10-letni pobyt w więzieniu.
Źódło: www.kwp.radom.pl.