W środę, 10 maja, około godz. 14.00 policjanci drogówki przy ul. Pułtuskiej w Wyszkowie zatrzymali do kontroli kierującego audi. Jak się okazało, za kierownicą siedział 16-latek, oczywiście bez uprawnień do kierowania. W fotelu pasażera jechał natomiast jego ojciec. Policjanci od mężczyzny wyczuli alkohol. Alkomat w jego organizmie wykazał prawie 3 promile. Nastolatek był trzeźwy. Nieodpowiedzialny ojciec tłumaczył mundurowym, że zdawał sobie sprawę, iż syn nie posiada uprawnień, mimo to zdecydował się udostępnić mu samochód.
- Często wśród młodych ludzi panuje przekonanie, że nie mogą ponieść żadnych konsekwencji, prowadząc samochód bez prawa jazdy, bo przecież nie mogą dostać punktów karnych. Takie myślenie jest jak najbardziej błędne. Przepisy mówią wprost, że każdy kto prowadzi pojazd nie mając do tego uprawnień, podlega karze grzywny. W sytuacji, gdy za kierownicą znajduje się nieletni to sprawa trafia do sądu rodzinnego. W takich przypadkach sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów do 21. roku życia. Przypominamy, że konsekwencje ponosi także osoba, która pozwala na to, by za kierownicą wsiadł nieletni, czy też osoba, która nie posiada uprawnień - mówi kom. Damian Wroczyński z KPP w Wyszkowie.