Młodzi Wyszkowianie podczas niesprzyjającej pogody, lub po prostu w czasie zimy nie mają gdzie się podziać. Place zabaw odpadają, spacer po parku też nie jest najlepszym pomysłem. Pozostaje basen, który wiąże się z kosztami, ale nie tylko. Taka wizyta zmusza też, któregoś z opiekunów do skorzystania z dobrodziejstw pływalni. Rodzice siedzą ze swoimi pociechami w domu i sami organizują im czas. W 2010 roku w Galerii Wyszków powstała sala zabaw. Jest to jedyna, zadaszona opcja spędzenia czasu z dzieckiem na terenie naszego miasta. Ale to wciąż za mało. Biorąc pod uwagę, jak szybko wzrasta liczba dzieci w naszym powiecie, przydałoby się znacznie więcej rozrywki. Pomijając już fakt, że z naprawdę małym, około rocznym maluchem, nie ma gdzie pójść. Pozostaje liczyć na to, że Wyszkowski Hutnik akurat będzie organizował jakieś zajęcia. Powstanie więcej takich miejsc, dałoby szansę dzieciom na zdobywanie nowych znajomości, uczenie się pracy w grupie, a przede wszystkim pozwoliłoby efektywnie spędzać czas. Rodzicom zaś pozwoliłoby złapać oddech i chwilę odpocząć.