Nietrzeźwy kierowca to potencjalny sprawca niebezpiecznego zdarzenia na drodze. Wiedzą o tym doskonale wyszkowscy policjanci, którzy codziennie prowadzą liczne kontrole trzeźwości zmotoryzowanych. Tylko w ciągu kilku ostatnich dni mundurowi zatrzymali sześciu kierowców "na podwójnym gazie". Niechlubny rekordzista miał blisko 3,5 promila. alkoholu.
Na Sygnale
Z pierwszym pijanym kierowcą policjanci wykonywali czynności w czwartek, 29 lipca, po godzinie 17.00 w Loretto. Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, 35-letni mężczyzna kierował volkswagenem, mając w organizmie blisko 3 promile. Podróż zakończył, zjeżdżając do przydrożnego rowu. Jak się okazało, nie był to pierwszy raz, kiedy mieszkaniec gminy Wyszków kierował na „podwójnym gazie”. Pod koniec czerwca na drodze krajowej nr 62 ten sam 35-latek jadąc volvo uderzył w pojazd ciężarowy i uciekł z miejsca zdarzenia. Wtedy w jego organizmie było 3,2 promila. W obu tych zdarzeniach nikt nie został ranny.
Niespełna dwie godziny później na węźle komunikacyjnym trasy S8 w Turzynie 38-letni obywatel Ukrainy nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w tył poprzedzającego pojazdu. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w organizmie kierowcy volkswagena prawie 3,5 promila. Również i w tym przypadku nikt nie został ranny.
Natomiast w piątek 30 lipca po godzinie 18.00 w Woli Mystkowskiej kierowca BMW miał w organizmie blisko 2 promile. Mieszkaniec gminy Wyszków na łuku drogi stracił panowanie nad autem i uderzył w trzy zaparkowane na parkingu pojazdy.
Nie trzeba było długo czekać, ponieważ chwilę po godzinie 23.00 w Somiance kierowca toyoty przekroczył prędkość o 30 km/h w obszarze zabudowanym. Został zatrzymany do kontroli przez policjantów drogówki. Od młodego mężczyzny policjanci wyczuli alkohol. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 20-latka prawie promil.
Kolejnym nieodpowiedzialnym uczestnikiem ruchu drogowego okazał się być motocyklista, który został zatrzymany do kontroli w nocy z soboty na niedzielę 1 sierpnia. Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Długosiodle zauważyli na ul. Kościuszki motocykl, który jechał slalomem. Mundurowi przerwali niebezpieczną jazdę, by zapobiec tragedii. 28-letni amator jednośladu miał w swoim organizmie ponad promil i nie posiadał uprawnień do kierowania.
Ostatni kierowca został zatrzymany 1 sierpnia po godzinie 8.00 w Słopsku. Na celowniku ręcznego miernika prędkości znalazł się opel, który przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 30 km/h. Po podejściu do samochodu policjanci zauważyli, że mieszkaniec Warszawy nie korzysta z pasów bezpieczeństwa, a w trakcie rozmowy wyczuli alkohol. Okazało się, że 29-latek kierował osobówką, mając blisko promil. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że jego auto nie posiada aktualnych badań technicznych.
Źródło: KPP Wyszków
REKLAMA
Komentarze (11).
REKLAMA
Monter
Nie popieram jazdy po alkoholu jednak jak już się licytujecie to dorzucę kamyczek. Pierwsza rzecz wg statystyk ,że sprawcami wypadków jest 7,9 % kierowców będących pod wpływem alkoholu precyzując w stanie nietrzeźwości. Więc 82,1% to trzeźwi kierowcy. Oczywiście jest to zmienna niemniej był czas, że jeszcze mniejsza liczba stanowiła jeżdżących "na podwójnym gazie" powodując wypadek na odwrót nie było. Zagrożeniem jest pośpiech więc szybka szybka jazda tu pomaga powodować inne zachowania i zagrażające bezpieczeństwu na drodze. Konsekwencje już znacie. Ja je znam gdy ginie ktoś z rodziny. Zatem życie jest bezcenne i myślę sobie, że tu nie problem leży w wysokości kary bo te już są lecz w nieuchronności i szybkości jej wymierzenia.
Anonimowy Alkocholik
Karać pijaków ale wszystkich.Co z tego ,że policja lapie bandytę z promilami a ten wyciąga legitymację sędziego,posla ,prokuratora .I co ?pocałuj mnie w dupe panie dowódco patrolu.
Wróg pijaków
Gicie zwracam honor i pozdrawiam.
GIT
wróg pijaków- czytaj ze zrozumieniem. mój komentarz był po to by zmienić, zaostrzyć kary i kwalifikacje popełnianych "wykroczeń" aby unikać bardzo przykrych zdarzeń i tak jak Ty podzielam stwierdzenie: ZERO TOLERANCJI dla pijaków za kierownicą!
Wróg pijaków
Gicie, piszesz tak jakby jazda "po spożyciu" była czymś normalnym i każdy w tym kraju jezdził w takim stanie, a tymczasem przepisy stanowią: "Jeśli stężenie alkoholu we krwi zawiera się między 0,2 i 0,5 promila (bądź od 0,1 do 0,25 mg w 1 dm wydychanego powietrza) to jest to stan po spożyciu alkoholu. Kto w takim stanie kieruje pojazdem, popełnia wykroczenie zagrożone karą aresztu, grzywną do 5000 zł i czasowym zatrzymaniem prawa jazdy" Mało było przypadków w tym kraju gdzie zginęli niewinni ludzie, rodzice małych dziecj??? Do takich ludzi jak ty problem dotrze dopiero wtedy jak ci taki menel po spozyciu kogos z rodziny skrzywdzi. Zero tolerancji dla pijaków bandytów za kierownicą.
GIT
Każdy jeden kierowca który jest w stanie po spożyciu to potencjalny morderca... więc zarzut usiłowanie morderstwa też powinien być przybity!
Xxxx
Więcej policji, zwłaszcza w weekendy, kontrola trzeźwości myślę, że napewno poprawiłoby sytuację na drogach. Tymczasem słabo jest, policji na drogach nie widać, dopiero jak się coś wydarzy...
Wróg pijaków
Do Kanto.
Pijak za kierownicą to potencjalny morderca i kary powinny być tak surowe aby odstraszać potencjalnych morderców przed wsiadaniem za kierownicę jak to wy mówicie: "po kielichu".
Karać karać i jeszcze raz karać pijaków alkoholików za kierownicą, rekwirować samochody i upubliczniać burackie mordy potencjalnych morderców. Zero litości dla meneli za kierownicą.
Kanto
Akurat różnica jest diametralna jeżeli chodzi o karę Panie obserwator.
obserwator
a co to za różnica ile miał? miał ile miał a nie powinien mieć wcale.
Kanto
Akurat jednego z tych amatorów jazdy znam i to co napisaliście to bujda ile miał w wydychanym. Musicie oczywiście dowalić więcej promili żeby się lepiej czytało.