Chodzi o dojście do SP nr 4 od strony ul. 1 Maja. Prowadzi tam wąska osiedlowa uliczka - w dodatku bardzo uczęszczana przez samochody.
- Potrzebne jest bezpieczne dojście do "Czwórki" od ul. 1 Maja. Dzieci idą tam po ulicy, nie ma możliwości zrobienia chodnika, ale od strony 1 Maja kiedyś była furtka. Czy nie można do niej wrócić? Udało się zamontować próg spowalniający, ale nadal jest niebezpiecznie. Dzieci idą po prostu po ulicy - zwrócił uwage radny Bogdan Osik, który zareagował na interwencje mieszkańców osiedla.
Burmistrz Grzegorz Nowosielski obiecał, że samorząd przeanalizuje tę kwestię.