REKLAMA

REKLAMA

Dotknąć historii i tradycji - odpust na św. Antoniego w Ciechanowcu

Autor: Monika Grzelecka

Turystyka | Poniedziałek, 24 cze 2019 13:50

Ponad 30-osobowa grupa członków i sympatyków Stowarzyszenia „Wspólna przyszłość”, działającego od kilku lat w Leszczydole-Nowinach, wybrała się do Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu na tradycyjny odpust św. Antoniego. Mieli tam okazję dotknąć historii i dawnych podlaskich tradycji. To coroczne wydarzenie ma charakter pikniku rodzinnego, a stowarzyszenie też jest lokalną rodziną mieszkańców Leszczydołu-Nowiny. Wszyscy uczestnicy z prezesem Arturem Gałązką na czele zgodnie stwierdzili, że wyjazd był niezwykle udany i chętnie tu powrócą.

Turystyka

Ideą festynu jest nawiązanie do odpustów na św. Antoniego, które od połowy XIX wieku odbywały się w parafii Boguty Pianki, skąd na teren skansenu został przeniesiony drewniany kościół. Mieliśmy okazję obejrzeć atrakcje tradycyjnych podlaskich odpustów. Były stragany, dziad odpustowy, kataryniarz i kuchnia regionalna. Cały czas na plenerowej scenie odbywały się koncerty zespołów folklorystycznych. Mogliśmy wziąć udział w wielopokoleniowych konkursach oraz w pokazach dawnych rzemiosł i przejażdżkach bryczką. Był też występ teatru obwoźnego, zabawy z kuglarzami, szczudlarzami i wiele innych odpustowych atrakcji. Dawne tradycje postanowiliśmy połączyć z pogłębieniem wiedzy o regionie podlaskim. Z przewodnikiem zwiedziliśmy skansen. Tu czas się zatrzymał w czasach naszych pradziadów. Bardzo zaciekawione były dzieci. Wielkie wrażenie zrobił młyn wodny z końca XIX wieku. Kompletnie wyposażony  w oryginalne urządzenia, używane przy pozyskiwani mąki przeniósł wszystkich w zamierzchłe czasy. Stare domostwa, warzywno – kwiatowe ogródki z chruścianymi płotami i zerkającymi zza nich malwami ciekawiły wszystkich. W chałupach każdy mógł spróbować dawnych wiejskich potraw, m. in. placków kartoflanych czy piwa kozicowego. Tradycyjny chleb, wędlina czy miód powędrował aż do Nowin, żeby pozostali domownicy poczuli posmak dawnych potraw. Dzieci cieszyły się z pamiątek kupionych na straganach. W drodze powrotnej na leśnym parkingu pod szumiącymi podlaskimi sosnami dzieliliśmy się wrażeniami z tej niecodziennej wyprawy i snuliśmy plany o następnych stowarzyszeniowych wyprawach. Leszczydół-Nowiny to nasza mała Ojczyzna, tu żyjemy, pracujemy i odpoczywamy. Ale nasze stowarzyszenie chce też zgłębiać kulturę i tradycje sąsiednich regionów. Dlatego organizujemy i będziemy organizować takie międzypokoleniowe wyjazdy. Bo czym skorupka za młodu nasiąknie… A nam szczególnie zależy na młodym pokoleniu i wciągnięciu go w działalność naszego stowarzyszenia.

T. Przygoda

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (0).

REKLAMA

Brak komentarzy

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Dziecko
"MADU" Pracownia Zabawy i Rozwoju

ul. Geodetów 31 07-200 Wyszków

[email protected]

510-965-263

www.madu.com.pl

Usługi branżowe
"LEK-MET" Andrzej Wrzesiński - Skup Złomu Stalowego i Metali Kolorowych

Leśna 40 (obok Cynkometu) 07-202 Wyszków

[email protected]

29-742-30-14, 797-633-676

www.lekmet.pl

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA