Wyszkowskie "Nosorożce" do tej pory nie wygrały w seoznie żadnego meczu. Niestety sobotnie spotkanie z Seahawks Gdynia miało niezwykle jednostronny przebieg. Przyjezdni rozpoczęli spotkanie z wysokiego c, od prowadzenia 7:0. Rhinos próbowali się odgryzać zespołowi z Pomorza, jednak szczelna defensywa Seahawks nie pozowliła na wiele graczom ofensywy Rhinos. Gospodarzom nie pomogła również kontuzja odniesiona przez jednego z ważniejszych graczy. Bartosz Szymański nie był w stanie kontynuować spotkania i wtedy pomysł na grę Rhinos siadł. Wyszkowianie nie mieli szans w starciu z lepiej zorganizowaną w ofensywie jak i denefyswie ekipą z Gdyni. Licznik punktów po stronie Seahawsk zatrzymał się na 72, w przypadku Rhinos było to 0. Zespół z Wyszkowa zagra kolejny mecz już 19 maja, a jego rywalem będzie drużyna Towers Opole. Początek spotkania o god. 14.00. Wyszkowskie "Nosorożce" plasują się na piątym miejscu w grupie północnej Ligi Futbolu Amerykańskiego.
Rhinos Wyszków - Seahawks Gdynia 0:72