Tak liczne grono szczególnych gości powitał dyrektor szkoły Krzysztof Ochmański. Szczęścia, siły i zdrowia, żebyście jak najdłużej cieszyli się ze swoich wnuków – powiedział. Spotkanie prowadziła Jola Karaśkiewicz. A zaczęło się w tym roku nietypowo – od warsztatów mydlarskich. Wnukowie pod czujnym okiem profesjonalistów sami dla swoich dziadków wykonali prześliczne mydełka, które po odśpiewaniu „Sto lat” im wręczyli. Potem poszczególne klasy popisywały się talentami artystycznymi. Były dla babć i dziadków wiersze i piosenki, a na koniec od wnuków najserdeczniejsze życzenia – zdrowia, szczęścia i samych pomyślnych dni. Po słodkim poczęstunku przygotowanym przez rodziców przyszedł czas na integracyjne konkursy. Czego tam nie było! Babcie z wnukami pruły szalik, po sali wędrował kapelusz, wnukowie szukali serduszek, a nawet odgadywali znane melodie. Wspólnej zabawy co niemiara. Długo jeszcze trwało to biesiadowanie przy muzyce na żywo Marka Oleksiaka. Takie spotkania w szkole w Leszczydole – Nowinach to już coroczna tradycja. Powiedzenie – „Babci i Dziadka przyznać to trzeba, każdemu dziecku w życiu potrzeba” – jakże widoczne było podczas tej uroczystości. Uczniowie przygotowali sami prezenty, także występy artystyczne i słodki poczęstunek (tu nieoceniona pomoc rodziców). Dziadkowie byli bardzo zadowoleni i mile zaskoczeni. Aż miło było popatrzeć na tę międzypokoleniową integrację. Przygotowaniami kierowały wychowawczynie uczniów: Jolanta Piątkowska, Elżbieta Szymańska, Jolanta Karaśkiewicz, Agnieszka Kowalska, Magdalena Nieborek.
T. Przygoda