REKLAMA

REKLAMA

"Koło i ziele" w jubileusz FormAT-u

Autor: Monika Grzelecka

Kultura | Piątek, 11 paź 2024 21:03

W galerii "PekaP" zagościła nowa wystawa malarstwa. Jej wernisaż zbiegł się z jubileuszem 10-lecia Stowarzyszenia Form Artystycznych i Turystycznych "FormAT".

REKLAMA

Plener malarski "Koło i ziele" odbył się na początku września w gościnnych progach gospodarstwa agroturystycznego Barbary Polak "Dom nad Wierzbami" w Jackowie Dolnym. Organizatorem pleneru było Stowarzyszenie FormAT. Inspiracją malarską dla artystów były Kurpie. Wernisaż cieszył się dużym zainteresowaniem. Na wystawie zaprezentowano ponad trzydzieści różnorodnych i niepowtarzalnych prac. Przybyłych artystów i gości powitała Agnieszka Długołęcka, prezes Stowarszyszenia Form Artystycznych i Turystycznych "FormAT".

- To był czwarty plener, który został dofinansowany przez Powiat Wyszkowski. "Koło i ziele" to był tytuł naszego pleneru. Pod tym hasłem zawarliśmy wszystko, co wiąże się z Kurpiami, tradycjami, strojami, rzemiosłem czy architekturą. Każdy interpretował to na swój sposób. Ja uważam się za Kurpiankę. Miałam taką myśl, którą chciałabym rozpocząć pewnien cykl o tożsamości, tej naszej wyszkowskiej - mówiła. 

Podczas wernisażu wręczono statuetki plenerowe przechodnie, wykonane z materiałów własnych i powierzonych pod zabawną nazwą "Dziubdziak Pleneru" - ten, który malował nieustannie w kółko jeden obraz. W tym roku zdobył ją Tomasz Januszewski. Nagrodę za największą liczbę prac pn. "Stachanowiec Pleneru" otrzymała Agnieszka Długołęcka.

Wspaniałą i niezapomnianą atmosferę pleneru tworzyli artyści malarze z całej Polski: Agnieszka Długołęcka, Anna Chmielnik, Anna Falińska-Zalewska, Marta Sobczak-Jensen, Monika Studniarz, Tamara Baczkowska-Urban, Jan Nowak, Henryk Kiełczewski, Krzysztof Wójcik, Leszek Gapski, Tomasz Januszewski, Patryk Jusiński.

Stowarzyszenie FormAT, obchodzi w tym roku dziesięciolecie istnienia i z tej okazji podczas piątkowego wernisażu na gości czekał tort i słodki upominek. Stowarzyszenie powstało pod koniec grudnia 2013 roku, ale zaczęło działać w 2014 roku - wspominała Agnieszka Długołęcka.

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (0).

REKLAMA

Brak komentarzy

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Usługi specjalistyczne
Pracownia Geodezyjna GRAF

3 Maja 5a/2 07-200 Wyszków

[email protected]

501 593 357

www.pggraf.pl

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

Komentator nie będzie ścigany. Prokuratura: brak interesu społecznego

Również skonfundowany

Przecież to właśnie obecny burmistrz Piotr Płochocki prowadził hejterski profil na Facebooku "Z kroniki wyszkowskiego dziadostwa", na którym anonimowo wypisywał hejterskie komentarze na temat ówczesnego burmistrza Nowosielskiego i jego współpracowników. Łącznie z publikowaniem obrzydliwych grafik ukazujących Nowosielskiego i radnych w wybitnie hejterski sposób - wykrzywiona buzia itd. Tylko pod ostatnim wpisem możemy przeczytać "wesoła zgraja Nowosielskiego" o pracownikach Urzędu Miasta. Tych samych, których teraz tak zaciekle broni, bo się biedaczki stresują, gdy zadawane są im pytania z zakresu ich służbowych obowiązków. To ewidentna próba zamknięcia ust radnym. Teraz mamy kolejną próbę cenzury - tym razem mieszkańców. Nie lepsza jeśli chodzi o hejt jest Staszkiewicz - jeszcze niedawno pisała o paniach Dyl i Wyszyńskiej, że są zdrajczyniami - pod ich zdjęciem - by ludzie "zapamiętali te zdradzieckie twarze". Przecież to praktycznie wzywanie do publicznego linczu. Moim zdaniem w tej sprawie ważną są dwie kwestie. 1. Skoro sprawa nie dotyczyła pełnionych przez nich funkcji, dlaczego zaangażowano w to prawnika UM, za którego my wszyscy płacimy? Skoro to sprawa prywatna to prawnik też powinien być opłacony z prywatnych środków. / 2. Wiemy już, że chodzi o Adriana K. i o jego komentarz, że burmistrz i vice są jednym ciałem. To jest własnie ten wielki hejt. Naprawdę trzeba 2 wybitnych głów do takiej interpretacji, bo chyba nikt nie odebrał tego dosłownie. Z resztą, widać, że ten komentarz w ogóle nie został podłapany przez innych internautów, ale widocznie "uderz w stół, a nożyce się odezwą". Komentarze Adriana K. nie są wulgarne, obraźliwe ani chamskie. To jest osoba bardzo zaangażowana w życie gminy, pisząca merytoryczne komentarze. Widocznie patrzenie władzy na ręce najłatwiej podciągnąć pod hejt i robić z siebie ofiarę. To jest po prostu próba zastraszenia, bo nie zawsze te komentarze wychwalają władze, a Płochocki i Staszkiewicz mają ogromny problem z dialogiem i merytoryczną krytyką. Przykładem tego jest też zablokowanie pana Adama Kępki. On też jest niewygodny, bo na czelność zadawać pytania i myśleć samodzielnie. Ciekawe, co oni by zrobili, gdyby ktoś teraz założył im takie "Z kroniki wyszkowskiego dziadostwa". Podsumowując, oby jak najwięcej tak zaangażowanych obywateli naszej gminy jak Adrian! Bardzo źle się dzieje w naszej gminie... to chyba pierwsza i ostatnia kadencja tej 2.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA