Dokładać spore pieniądze i ruszać z modernizacją budynku dworca, czy zrezygnować, ryzykując utratę dotacji? - Jesteśmy postawieni pod ścianą: albo zagłosujemy przeciw i przepadnie dofinansowanie, albo za i zgadzamy się na te ekstra koszty, które mi nie odpowiadają - mówił Paweł Zawadzki. - Czy my w ogóle zdążymy z realizacją do końca roku? - zastanawiali się radni Katarzyna Wysocka i Piotr Pokraśniewicz. - To nie będą źle wydane pieniądze, możemy mieć zrewitalizowany budynek, na jaki miasto zasługuje - przekonywali burmistrzowie.