- "Nikt Państwa z tego domu kultury nie wypycha, ale jeśli zostajecie, to warunki formalne podlegają pewnym ograniczeniom. Państwu w formule sekcji działającej w WOK "Hutnik" jest za ciasno. Państwo chcecie decydować o wszystkim, co jest związane z tą Rewią. Do tego macie prawo, ale tylko kiedy Rewia będzie poza Wyszkowskim Ośrodkiem Kultury". Taką diagnozę sytuacji i alternatywę na przyszłość dla Rewii Dziecięcej "Sylaba" widzi burmistrz Wyszkowa. Przedstawił ją na spotkaniu z instruktorami i rodzicami sylabianek. Jeśli prowadzące zespół przyjmą zaproponowane warunki, od września mają tylko prowadzić treningi z zespołem. Kwestie organizacyjne będą w obowiązkach dyrektora, a wpłaty za udział w zajęciach "Sylaby" - w całości kasie "Hutnika".