Na koniec wakacji czekają nas bokserskie emocje. Mateusz Tryc na gali w Kałuszynie zmierzy się z Serbem Geardem Ajetovicem. Rywal ma już na rozkładzie kilku polskich pięściarzy. Wygrywał z Przemysławem Opalachem i Michałem Garleckim. Sposób na Ajetovicia znalazł Piotr Wilczewski i tą drogą musi iść Mateusz Tryc. Wyszkowianin, który do tej pory nie zaznał goryczy porażki w zawodowym ringu, ostatnio boksował w czerwcu. Wtedy pokonał Valentyna Zbrozkha przez nokaut. Rywal wyszkowianina w ostatnich dwóch walkach zanotował porażki. Za Mateuszem przemawia także wiek, jest zdecydowanie młodszy od Serba. Ajetovic ma 37 lat, choć nie można odmówić mu doświadczenia. Jednak bez wątpienia, jeżeli wyszkowian pokaże swój boks, powinien rozstrzygnąć walkę na swoją korzyść.