Piłkarze Dębu Wieliszew przerwali dobrą passę zespołu Bugu II Wyszków. W zaległym spotkaniu wieliszewianie byli górą i zwyciężyli 3:0. Porażka jest tym bardziej bolesna dla zespołu prowadzonego przez Arkadiusza Mielczarczyka, że większość meczu Bug II grał w przewadze. Szkoda, że tak dobrze spisujący się w ostatnich meczach zawodnicy rezerw tym razem musieli przełknąć gorzą pigułkę porażki. Kolejną szansę na rehabilitację wyszkowianie mają w niedzielę, 22 kwietnia, kiedy na wyjeździe zmierzą się z rezerwami Mazura Karczew.
Dobre wiadomości napływają natomiast w sprawie miejsca rozgrywek - w związku z przeklejeniem linii na nowym boisku bocznym stadionu WOSiR. Prace związane ze zwężeniem boiska zostały zakończone, a w przyszłym tygodniu obiekt ma być wizytowany przez przedstawicieli Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej. Jest szansa, że za tydzień ligowe mecze będą mogły zostać rozegrane już na nowym boisku. W najbliższą sobotę pierwsza drużyna Bugu Wyszków podejmie u siebie Ożarowiankę Ożarów Mazowiecki. Będzie to niezwykle ważny mecz dla podpiecznych Łukasza Stasiuka, który tak dla oficjalnej strony Bugu Wyszków podsumował ostatni mecz:
- Mecz z Wisłą II Płock na pewno obnażył nasze słabe strony. Szybko strzelone bramki de facto zakończyły mecz po połowie. Jednak wynik po raz kolejny nie odzwierciedla poczynań obu zespołów. Wysoka skuteczność przeciwników - bardzo młodego zresztą zespołu - zaważyła na końcowym wyniku. Plusem jest fakt, że nie odstawaliśmy pod względem fizycznym i szybkościowym od przeciwnika, stwarzając przy tak wymagającym rywalu sześć bardzo dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. Niestety, dobry dzień miał bramkarz Wisły. Teraz zapraszam wszystkich prawidzywch i wiernych fanów Bugu na sobotni mecz z Ożarowianką.
Fot. Bug Wyszków