Ciężarówki z osobówkami, ciężarówki z ciężarówkami - w różnych niebezpiecznych konfiguracjach dochodziło w ostatnich dniach do zdarzeń drogowych na popularnej "ósemce" w rejonie gminy Brańszczyk. Aż trzykrotnie straz pożarna wzywana była do zdarzeń w okolicach Turzyna. Około godz. 2:40 16 lipca wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym z udziałem samochodu ciężarowego, na odcinku drogi krajowej nr 8. TIR z naczepą przewrócił się na pobocza drogi. W pierwszym etapie działań przybyli na miejsce ratownicy musieli zabezpieczyć teren. Kierowca i pasażer opuścili pojazd przed przybyciem Straży Pożarnej i znajdował się na kabinie przewróconego pojazdu. Strażacy ewakuowali uczestników zdarzenia przy pomocy drabiny i przekazali ich pod opiekę pogotowia ratunkowego. Lekarz zdecydował o przewiezieniu kierowcy do szpitala w celu dokładnej diagnostyki.
Także 16 lipca ale o godz. 12:36 wpłynęło zgłoszenie o zderzeniu dwóch samochodów ciężarowego i osobowego na "ósemce", tym razem w rejonie Ojcowizny. Jak się okazało, ciężarówka najechała na tył samochodu osobowego. Kierowcy i pasażerowie opuścili pojazy o własnych siłach przed przybyciem straży pożarnej. Znajdowali się pod opieką pogotowia ratunkowego. Jednego z poszkodowanych przewieziono do szpitala w celu dokładnej diagnostyki ewentualnych obrażeń.
18 lipca około godziny 4:00 wpłynęło kolejne zgłoszenie o wypadku drogowym w okolicach Turzyna na odcinku drogi krajowej nr 8. Było to kolejne zdarzenie z udziałem ciężarówki. Na miejscu zdarzenia strażacy zastali samochód ciężarowy z naczepą leżący na boku pobocza drogi. Był to pojazd, który wywrócił się w kolizji 16 lipca i do tej pory nie został usunięty. Obok niego leżał drugi, który także wypadł z drogi i częściowo "oparł się" o leżącą ciężarówkę. Kierowca opuścił samochód przed przybyciem straży pożarnej i nie wymagał pomocy medycznej, której odmówił.
Dwa groźne wypadki miały miejsce na "ósemce" 22 lipca. Około godz. 11.00 strażacy musieli interweniować przy samochodzie osobowym, który zapalił się podczas drogi w rejonie Turzyna. Do przybycia strażaków, auto zostało mocno nadpalone. W krótkim odstępie czasu strażacy zostali wezwani do innego płoonącego samochodu, także w Turzynie. Gdy przybyli na miejsce, auto było już gaszone przez osoby postronne podręcznym sprzętem gaśniczym.
Przed godziną 18.00 wpłynęło kolejne zgłoszenie o wypadku samochodu osobowego na trasie S8, tym razem na wysokości Poręby. Auto wypadło tam z drogi do rowu. Pasażerowie - trzy osoby dorosłe i dziecko - sami opuścili pojazd. Równocześnie z przyjazdem straży pożarnej na miejsce zdarzenia przybyło pogotowie ratunkowe, które przebadało poszkodowanych. Trzy osoby poszkodowane, w tym dziecko, przewieziono do szpitala w celu przeprowadzenia szczegółowych badań. rzyczynę wypadku ustala policja.
Należy zaznaczyć, że w związku z trwającą przebudową drogi nr 8 do parametrów ekspresówki, kierowcy napotykają tam poważne utrudnienia i ograniczenia w ruchu, a każde zdarzenie opóźnia lub wręcz uniemożliwia czasowo przejazd tym odcinkiem drogi. Dlatego apelujemy o rozwagę i ostrożność.
Źródło: strazwyszkow.pl