Już od godziny 12 na miejscu zjawiło się wielu uczestników pikniku. Można też było spotkać biegaczy, którzy chwilę wcześniej uczestniczyli w biegu Wyszkowska Dycha. Każdy znalazł na pikniku coś dla siebie. Oprócz degustacji pysznych dań, ciast i różnego rodzaju herbat, mieliśmy też możliwość oglądać pokazy obsługi kelnerskiej (przygotowany przez uczniów Zespołu Szkół nr 1 w Wyszkowie) oraz przyglądać się pracy profesjonalnych barmanów, którzy przygotowywali bezalkoholowe drinki, używając m.in. suchego lodu, co dało niesamowity efekt końcowy.
Największym powodzeniem cieszyło się stanowisko radnych, którzy zachęcali do próbowania pierogów, makaronów oraz absolutnego hitu pikniku – podpiwka robionego przez radnego Wojciecha Rojka. Samorządowcy chętnie też dzielili się przepisami i doradzali jak wykonać pyszne dania w domu.
Swoje stoiska rozstawili również przedstawiciele wielu wyszkowskich restauracji, Miejsko – Gminna Biblioteka Publiczna, oraz seniorzy i zespoły śpiewacze. Każdy znalazł coś dla siebie i nikt na pewno nie odszedł z placu ratuszowego głodny.
Piknik był częścią Dni Wyszkowa zorganizowanych przez Urząd Miejski. Myślę, że był to strzał w dziesiątkę. Mieszkańcy mogli ze sobą rozmawiać, wymieniać się cennymi wskazówkami i przepisami. Dni Wyszkowa mają za zadanie zbliżać do siebie mieszkańców, myślę, że piknik zrealizował to założenie. Oby więcej takich imprez!