REKLAMA

REKLAMA

Dziś miał być w Wyszkowie…

Autor: Admin Admin

Miasto | Wtorek, 05 maj 2015 06:52

Spotkanie z Profesorem Władysławem Bartoszewskim w Wyszkowie, gmina planowała od dawna, Pan Profesor zgodził się spotkać z wyszkowianami we wtorek, 5 maja. W Wyszkowskim Ośrodku Kultury „Hutnik” zaplanowane zostało spotkanie ze słuchaczami Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz młodzieżą naszych szkół – w ramach rocznicy zakończenia II wojny światowej. Gdy organizatorzy uzgadniali szczegóły spotkania martwili się, czy Pan Profesor zdoła pospacerować po Wyszkowie… – oczywiście, że miał temu podołać, jak wszystkiemu w swoim życiu.

Miasto

Niestety, Pan Profesor już nigdy nie odwiedzi naszego miasta, dzień wcześniej, 4 maja odbył się jego pogrzeb.

Zapamiętamy go z ostatniej wizyty w Wyszkowie, 8 maja 2013 roku, kiedy podczas odsłonięcia pomnika ku czci Mordechaja Anielewicza mówił:

Nie bać się i iść drogą tych, którzy się nie bali. Iść drogą tych, którzy mieli odwagę walczyć, tych, którzy ginęli na ulicy Długiej pod Arsenałem, żeby ratować kolegę skatowanego przez gestapo i odbić go z karetki. Nawet narażając własne życie. Rozumiejąc, czym jest ludzka solidarność. To wspaniale, że tu, w tym mieście pozostanie wspomnienie po jednym z takich ludzi. Nie był jedyny. Inne getta i obozy i Treblinka i Białystok i Wilno, Oświęcim – miały swoich wybitnych ludzi, podtrzymujących na duchu. Mieli takich Żydzi, mieli Polacy, wiemy o tym wszyscy. W każdym środowisku będą wielcy, będą przeciętni i będą podli. Ta dzisiejsza uroczystość to swoista lekcja o wartościach drzemiących w ludziach, zwyczajnych ludziach, takich, jak my. O zwykłych ludziach, którzy mogą dokonywać niezwykłych czynów”.

Źródło: UM 

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (0).

REKLAMA

Brak komentarzy

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA