Po wysokiej porażce z Victorią Wałbrzych w sobotnim spotkaniu siatkarze Campera stracili po raz pierwszy w tym sezonie pozycję lidera ligi. Tylko na 24 godziny, bowiem dzień później w Szczecinie wrócili na pierwsze miejsce. Musieli jednak poczekać na to, co zrobi Ślepsk kilka dni później, bowiem ich zwycięstwo ponownie strąciłoby wyszkowian ze szczytu tabeli. Suwalszczanie jednak nie wytrzymali presji i w decydującym spotkaniu ulegli Warcie Zawiercie 1:3. To oznacza, że Camper zakończył rundę zasadniczą na miejscu pierwszym i w pierwszej rundzie play-off spotka się z drużyną z miejsca numer osiem. Ta drużyną jest Espadon Szczecin, a pierwszy mecz prawdopodobnie zostanie rozegrany 12 kwietnia, więc siatkarze mają 3 tygodnie przerwy na regenerację organizmów. Mamy nadzieję, że po przerwie Camper zacznie grać na miarę tytułu mistrzowskiego, który mają zamiar obronić, bo ostatnio, szczerze mówiąc, bywało z tym różnie.