Wyszkowski zespół z impetem wszedł w sezon 2014/15. Po dwóch zwycięstwach, wczoraj drużyna Krzysztofa Ogrodzińskiego zmierzyła się z Ostrovią Ostrów Mazowiecka, która w dwóch pierwszych kolejkach meczu nie wygrała, ale też...nie przegrała, bowiem zaliczyła dwa remisy 1:1. W starciu z Bugiem wątpliwości i wyrównanej gry już nie było, ponieważ nasz zespół rozbił swoich rywali 4:0 i prowadzi w tabeli IV ligi. Tyle samo punktów ma tylko Narew Ostrołęka, ale Bug ma lepszy bilans bramkowy. Wychodzi wręcz na to, że strzelanie 4 goli w meczu to swego rodzaju tradycja w tym sezonie. Tak było w pierwszej kolejce, w drugiej, a teraz w trzeciej. Co cieszy, to fakt, że z meczu na mecz nasz zespół traci mniej goli. W kolejnym meczu może być jednak ciężej, gdyż Bug zagra ze spadkowiczem z III ligi, Huraganem Wołomin, na jego stadionie. To na pewno nie będzie łatwy mecz, tym razem nie powinniśmy spodziewać się 4 goli w wykonaniu naszego zespołu, ale kolejne zwycięstwo - jak najbardziej. Trzymajmy kciuki, by się udało.