Sobota upłynęła spokojnie. Były występy dzieci, odsłonięcie muralu poplenerowego, zaprezentowały się Kluby Seniora i odbył się koncert fortepianowy, niedziele jednak była huczna, wesoła i niesamowicie atrakcyjna.
Od godziny 14 na placu targowym w Długosiodle widać było gromadzących się gości. Wręczone zostały nagrody dla rolników i zwycięzców konkursu. Wójt Gminy Długosiodło wraz ze Starostami Dożynkowymi podzielili się chlebem z mieszkańcami. Następnie przyszedł czas na pierwszych artystów na scenie.
Zaczęło się niewinnie, od niedoświadczonych, ale bardzo uzdolnionych dzieci z Przedszkola Samorządowego, którzy swoje umiejętności taneczne zaprezentowali wszystkim zgromadzonym gościom. A było przed kim występować, gdyż oprócz rodziców, znajomych, mieszkańców i przyjezdnych, wśród publiczności dostrzegliśmy twarze Starosty Wyszkowskiego Bogdana Pągowskiego, Przewodniczącej Rady Powiatu Justyny Garbarczyk czy Wójta Długosiodła Stanisława Jastrzębskiego.
Między występami, uczestnicy niedzielnych dożynek chętnie korzystali ze stoisk gastronomicznych, gdzie można było spróbować regionalnych specyfików. Bo jak inaczej nazwać kaszankę w cieście lub miętowy bimber? Wszystkie dania przypadły jednak do gustu zarówno władzy jak i mieszkańcom Długosiodła. Najlepszym na to przykładem jest fakt, że z wyszukanych dań nic nie zostało.
Gdy wszystkie stoiska zostały już zwiedzone, wróciliśmy pod scenę, gdyż na niej pojawił się już Zespół Pieśni i Tańca „Polski Łan”, który zachęcił zgromadzonych najpierw do wspólnego zatańczenia Poloneza, następnie do emocjonującego konkursu na najgłośniejsze uderzenie batem, na koniec do wydobycia jajek z plastikowej kaczki. Wśród uczestników imprezy natychmiast zagościły uśmiechy.
A jeśli przy uśmiechach jesteśmy nie możemy zapomnieć o fenomenalnym kabarecie „Czwarta Fala” z Kielc, który rozbawił publiczność do łez. Chłopaki swoimi skeczami dotykali tego, z czego lubimy śmiać się najbardziej, czyli nas samych. Przez godzinę oczy całego Długosiodła zwrócone były właśnie na nich.
Po terapii dla ducha przyszedł czas na terapię dla ciała. Na scenę wkroczył zespół Akord, który przypomniał zgromadzonym dawno zapomniane kawałki. Wszyscy chętnie łączyli się w pary i ruszali do tańca. Nie było osoby, która chociaż trochę nie dała się porwać muzyce granej przez wykonawców.
A to wciąż tylko przedsmak tego, co miało wydarzyć się o godzinie 21. Wtedy zaś na scenę miał wkroczyć Jorrgus. Stało się tak, jednak z pół godzinnym opóźnieniem, które spowodowane było wadliwością sprzętu. Jednakże tłum, który zgromadził się pod sceną ani na trochę nie przestawał mieć dobrego humoru. Sami śpiewali piosenki gwiazdy. Gdy wyczekiwana przez fanów disco- polo chwila w końcu nadeszła, pod sceną naprawdę zawrzało. Wszyscy chętnie tańczyli, śpiewali i dawali porwać się muzykom. Atmosfera była naprawdę gorąca, a Długosiodło aż żal było opuszczać. Mamy nadzieję, że za rok będziemy się bawić równie dobrze.
Zapraszamy do obejrzenia obszernej fotogalerii, a już niedługo pojawi się także relacja video z niedzielnego święta.
