Z inicjatywy Konfederacji w całej Polsce organizowane są uliczne marsze przeciwko nielegalnej imigracji. Taki też przeszedł ulicami Wyszkowa.
Czytaj także: Marsz przeciw imigrantom
Zgromadzeni śpiewali hymn i "Rotę", ale także głośno skandowali hasła. Wśród nich najpopularniejsze były: "Wyszków przeciw imigracji", „Stop masowej imigracji”, "Polak w Polsce gospodarzem", "Płaczą Niemcy, płacze Francja - tak się kończy tolerancja". Ale padały też niecenzuralne słowa, np. "Cała Polska śpiewa z nami wypier.... z uchodźcami", które wśród wielu osób wywołały oburzenie, zwłaszcza, że uczestnikami albo obserwatorami marszu były dzieci i osoby nieletnie.
Marsz odbywał się eskorcie wyszkowskich funkcjonariuszy Policji, którzy rejestrowali jego przebieg. Po marszu dokonali odsłuchania nagrań, jak również zapoznali się z materiałami prasowymi, które ukazały się w relacjach mediów z marszu. Na tej podstawie podjęto decyzję o wszczęciu postępowania wyjaśniającego w kierunku art. 141 Kodeksu wykroczeń, tzn. "Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany".
- Chodzi o uzywanie słów wulgarnych w miejscu publicznym - potwierdza podkom. Wioleta Szymanik, rzecznik KPP w Wyszkowie. - Na podstawie czynności wyjaśniających Policja ustali, czy doszło do naruszenia prawa i ewentualnie będzie prowadzić dalsze czynności w celu ustalenia sprawców.