Mocny start i widowiskowe zwycięstwa
Rhinos Wyszków rozpoczęli turniej od emocjonującego pojedynku z zespołem Bez Nazwy CO, który zakończył się minimalną porażką 13:14. Szybko jednak odbudowali morale i pokazali siłę w kolejnych spotkaniach:
-
Rhinos Wyszków 47 - 40 Kraków Kings
-
Rhinos Wyszków 28 - 6 Metropolitans Bydgoszcz
Te dwa pewne zwycięstwa pozwoliły drużynie na awans do fazy pucharowej, gdzie nie zawiedli oczekiwań kibiców.
Półfinał bez kompromisów
W niedzielnym półfinale Rhinos zmierzyli się z zespołem SAKiS Kolbudy. Spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem wyszkowian:
-
Rhinos Wyszków 30 - 14 SAKiS Kolbudy
Rhinos zdominowali rywali zarówno w ofensywie, jak i defensywie, meldując się w finale turnieju.
Walka do końca w finale
W wielkim finale ponownie zmierzyli się z drużyną Bez Nazwy CO, z którą przegrali dzień wcześniej jednym punktem. Tym razem historia się powtórzyła, lecz wynik znów był niezwykle wyrównany:
-
Rhinos Wyszków 24 - 27 Bez Nazwy CO
Choć tym razem znów zabrakło odrobiny szczęścia, Rhinos pokazali ogromne serce do walki i zasłużenie zajęli 2. miejsce w turnieju.
Drużyna z Wyszkowa udowodniła, że należy do ścisłej czołówki polskiego futbolu flagowego. Mimo minimalnej porażki w finale, cały region może być dumny z postawy Rhinos, którzy pokazali klasę, determinację i wysoki poziom sportowy. Rhinos wystąpili w składzie: Bartosz Morka, Adam Radziewicz, Hubert Morka, Bartosz Szymański, Igor Krynicki-Gad, Kacper Berbeć, Kacper Rzemek, Oskar Frąckiewicz, Damian Traczyk, Oskar Kspeka, Aleksander Frąckiewicz.
Trenerem głównym drużyny jest Bartosz Morka.
Fot. Rhinos Wyszków