W sobotnie popołudnie kibice w Wyszkowie byli świadkami emocjonującego meczu 28. kolejki V Ligi „Decathlon” Grupy 1. Bug Wyszków podejmował Sokoła Serock, którego trenerem jest były szkoleniowec wyszkowian - Krzysztof Ogrodziński. Pierwsza połowa rozkręciła się na dobre po upłynięciu pierwszego kwadransa, w 19. minucie prowadzenie gospodarzom dał samobójczy gol Bartosza Szydłowskiego. Jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził Michał Czarnecki.
W drugiej połowie kibice i gracze Bugu mogą czuć niedosyt. Tuż po wznowieniu gry, Wojciech Maciejewski strzelił gola na wagę zwycięstwa. Mimo ambitnych prób wyrównania przez zawodników z Wyszkowa, goście z Serocka utrzymali prowadzenie i zgarnęli cenne trzy punkty. Bug w ligowej tabeli utrzymał 8. lokatę. Dwa ostatnie mecze podopieczni Łukasza Choderskiego rozegrają w stolicy, gdzie najpierw zmierzą się z rezerwami Polonii, a sezon zakończą meczem z Drukarzem.
Bug Wyszków - Sokół Serock 1:2 (1:1)
Fot. Bug Wyszków