Chodzi o dziewięć działek w Dalekiem Tartaku i cztery działki w Trzciance.
Na temat zbycia nieruchomości mówił na sesji kierownik referatu inwestycji i gospodarki komunalnej Paweł Kulesza:
- Są to nieruchomości w większości położone w Dalekiem Tartaku i stanowią działki pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną, jak również nieruchomości w miejscowości Trzcianka. Nieruchomości zostaną sprzedane w trybie określonym w ustawie o gospodarce nieruchomościami, a cena zostanie ustalona w oparciu o operat szacunkowy, określający wartość rynkową. W celu pozyskania środków finansowych do realizacji budżetu gminy Brańszczyk zasadne jest przeznaczenie tych nieruchomości na sprzedaż - argumentował.
- Taka refleksja mnie naszła, że ktoś może pomyśli, że wyprzedajemy majątek gminy - skomentował radny Waldemar Pakieła. - Ale, że te działki leżą tam odłogiem, jeżeli tam się zbierają śmieci i one są zarośnięte przez "krzaczory", to myślę, że uzasadnione jest, aby je sprzedać. Ktoś tam się pobuduje i zacznie odprowadzać podatek od nieruchomości do gminy. Także myślę, że to jest bardzo słuszna decyzja.
- To nie jest tak, że gmina czy Rada Gminy Brańszczyk wyprzedaje działki - zaznaczył przewodniczący Rady Andrzej Skłucki. - Tylko to wynika z zainteresownania mieszkańców, którzy chcieliby nabyć nieruchomości, ziemię w miejscowości Dalekie Tartak, tak samo jak w Trzciance. Podjęcie tej uchwały umożliwi wycenę ale nie jest jednoznaczne ze sprzedażą. Bo jeśli będzie zrobiona wycena nie będzie w przetargu kwota zadowalająca, przetarg zostanie unieważniony.
- Te działki dostaliśmy w spadku, lata 90., początek gminy Brańszczyk, likwidowana baza, las, tartak, z całymi włościami, również z osiedlem i to zostało skomunalizowane, także my pozyskaliśmy i budynki, i te działki. Część w 90. latch było wysprzedane, natomiast te działki pozostały. Także to jest z darowizny, oczywiście służące też dla rozwoju dalszego - mówił radny Sławomir Gałązka.
Radni uchwałę o wyrażeniu zgody na sprzedaż działek podjęli jednogłośnie.