Święto Objawienia Pańskiego to jedno z pierwszych świąt, które ustanowił kościół. Obchody święta Trzech Króli mają uczcić pojawienie się i obecność Boga w historii człowieka. Uroczystości wiążą się z historią trzech Mędrców ze wschodu, czyli Kacpra, Melchiora i Baltazara, którzy - podążając za Gwiazdą Betlejemską - przybyli do Betlejem oddać cześć Chrystusowi. Podczas Eucharystii poświęca się kadzidło i kredę. Drzwi domów lub mieszkań oznaczamy cyframi nowego roku oraz inicjałami imion świętych Mędrców.
Obchody święta w gminie Zabrodzie rozpoczęły się mszą świętą w kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Mostówce. Ceremonię poprowadzili proboszcz ks. Janusz Grygier.
- Jezus objawia się światu. Objawia się jako ten, który będąc Bogiem, stał się człowiekiem i przychodzi do nas, byśmy my mogli stać się na nowo dziećmi bożymi. Trzej Królowie to przedstawiciele świata pogańskiego, świata, do którego przychodzi Jezus. Św. Mateusz w dzisiejszej Ewangelii ukazuje nam tych ludzi jako głęboko wierzących, skoro próbowali rozwikłać tajemnicę Gwiazdy, którą ujrzeli, szli i szukali rozwiązania, bo dobrze wiedzieli, że ta nowa Gwiazda zwiastuje coś nowego, coś nieslychanego. Chcieli odkryć przyjście na świat nowego króla, dlatego udali się do Heroda. Okazało się, że to nie nie tu go szukać, że to nie w pałacu królewskim przyszedł na świat nowy król zbawiciel Mesjasz. Udali się za wskazaniem Heroda do Betlejem i tam go szukali i tam odnaleźli. Mędrcy ze wschodu oddają cześć Jezusowi, temu małemu dziecku, odkryli w nim Mesjasza króla. Tak i my radujemy się, przeżywając święta Narodzenia Pańskiego, przeżywając święta spotkania z Jezusem Chrystusem, który i do nas przychodzi nie tylko tam w Betlejem, ale głęboko wierzymy, że przyszedł do każdego z nas, że narodził się w naszych sercach, że na nowo staliśmy się dziećmi bożymi, bo spotkaliśmy się z synem bożym - Bogiem, który dawniej stał się człowiekiem, Bogiem, który przyszedł do mnie, do mojej rodziny, Bogiem, który przychodzi, aby obdarzać nas swoimi darami i łaskami - mówił kapłan.
Po nabożeństwie wierni tłumnie utworzyli barwy orszak, poprowadzony przez jeźdzców konnych z Rancza Adelin i Gwiazdę Betlejemską (znak prowadzący do narodzonego Dzieciątka Jezus), którą niósł Grzegorz Michalik. Zebrani radośnie wyruszył ulicami Mostówki, po czym przybyli do stajenki znajdującej się na placu w Choszczowem, by pokłonić się Dzieciątku. Przy stajence Monarchowie, w rolę których wcielili się: Piotr Katner, Krzysztof Chojnowski, Bernard Pokraśniewicz, złożyli dary Jezusowi złoto - symbol godności królewskiej, kadzidło - symbol godności kapłańskiej oraz mirrę - symbol wypełnienia proroctw mesjańskich. Witali Jezusa w obecności Maryi, w której postać wcieliła się Anna Stadnik oraz Józefa, w którego wcielił się Piotr Stadnik. Nie obyło się bez odśpiewania kolęd oraz smacznego poczęstunku przygotowanego przez społeczność Choszczowego. Atrakcją była szopka z żywymi zwierzętami, można było karmić oraz głaskać kozy i kucyka.