Jacek Szymanik zaprezentował paletę zdjęć, na których zostały uwidocznione błędy napotkane podczas jazdy: brak specjalnych pasów, brak znaków poziomych i pionowych, wysokie krawężniki czy różnorodna kolorystyka. Zwrócono uwagę na całkowitą ignorancję władzy wobec zakazu parkowania na ścieżkach rowerowych – taka sytuacja często zdarza się przy barze „Pingwin”. Rowerzyści stwierdzili, że zapomina się o zwykłej logice w przypadku usytuowania znaków drogowych i koszy na środku ścieżek rowerowych.
Problemem jest sytuacja, w której o losach wszystkich ścieżek rowerowych nie decyduje jeden zarządca – ten podział utrudnia poprawianie błędów, jednak Adam Mróz zadeklarował, że będzie się kontaktował z osobami odpowiedzialnymi za wybrane ścieżki rowerowe.
W celu stworzenia stałej i długofalowej współpracy stworzono grupę osób, która będzie odpowiedzialna za wskazanie błędów. Będzie również monitorować postęp prac oraz oceniać kolejne inwestycje.
Jesteśmy pewni, że spotkanie pociągnie za sobą zmiany, które ułatwią poruszanie się rowerem po naszym mieście.
Więcej absurdów można zobaczyć w naszej galerii na zdjęciach autorstwa Jacka Szymanika.
