Henryk Dobrzański „Hubal” dotrzymał złożonej przed swymi żołnierzami obietnicy: „Munduru do śmierci nie zdejmę”. Ginąc pod Anielinem, niedaleko Opoczna 30 kwietnia 1940r., dowódca ostatniego Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego walczącego z Niemcami, miał w sercu ojczyznę, a na sobie ukochany mundur.
Bohater niedzielnych uroczystości urodził się 22 czerwca 1897r. w Jaśle, w rodzinie szlacheckiej. Zasłynął jako jeden z pierwszych partyzanckich dowódców czasów II wojny światowej.
Po wybuchu II wojny światowej został zastępcą dowódcy 11. Rezerwowego Pułku Ułanów. Wraz ze swoją jednostką zaciekle bronił Grodna, a gdy miasto skapitulowało, wraz z oddziałem przeciwstawił się rozkazom i ruszył bronić Warszawy. To właśnie podczas tej wędrówki bohater odwiedził Porębę, a wydarzenie te upamiętniła tablica, wmurowana w ścianę przy wejściu do miejscowego kościoła.
29 września rano mieszkańcy miejscowości, goście oraz szwadron mjr Hubala udali się do kościoła pw. Św. Barbary w Porębie, aby uczestniczyć w wyjątkowej mszy świętej za obrońców ojczyzny. W modlitwie uczestniczyły także szkoły, strażacy władze samorządowe, sołtysi, radni. W dzwonnicy przy Kościele zorganizowano wystawę poświęconą majorowi Dobrzańskiemu „Hubalowi”. Po niej zebrani udali się na łąkę przy plebani gdzie wysłuchali historii Henryka Dobrzańskiego i obejrzeli inscenizację batalistyczną. Wielkimi brawami nagrodzono pokaz woltyżerki oraz koncert Młodzieżowej Orkiestry Dętej „Darmanista”.
Wspaniałej pogodzie i duchowi patriotyzmu, który unosił się w powietrzu, towarzyszyły ciepłe rozmowy i wspomnienia przy ciepłych napojach i poczęstunku.