REKLAMA

REKLAMA

Justyna Ołów walczy z chorobą. Potrzebne jest wsparcie!

Autor: Admin Admin

Miasto | Poniedziałek, 19 lut 2024 15:24

Choroba zamknęła 15-letnią Justynę Ołów z Wyszkowa w domu i w szpitalu. Każdy kontakt z drugim człowiekiem może skutkować infekcją, która jest dla dziewczyny niebezpieczna. Justyna cierpi na niedokrwistość aplastyczną idiopatyczną, agranulocytozę. Koszty leczenia zaczynają przerastać rodzinę, dlatego uruchomiła ona zbiórkę publiczną.

Miasto

- Justyna była ciągle zmęczona i osłabiona. Jej skóra stawała się blada, a oczy coraz bardziej podkrążone. Pierwszym krokiem było zbadanie krwi. Nie minęło jednak 1,5 godziny, gdy zadzwonił pracownik laboratorium z informacją, że mamy jak najszybciej wrócić - wspominają rodzice nastolatki. 

Wyniki morfologii były dramatyczne. Potem ruszyła lawina. Dziewczyna została skierowana na oddział hematologii i onkologii dziecięcej, gdzie podano jej krew.

- Wiedzieliśmy, że dzieje się coś poważnego! W naszych głowach pojawiały sie najpotworniejsze diagnozy… - mówią rodzice Justyny.

Dni mijały, a oni nadal nie znali odpowiedzi, co dolega ich dziecku. Po tygodniu od pobrania szpiku kostnego, lekarze znaleźli przyczynę problemów: anemia aplastyczna. To ona sprawiła, że szpik Justyny jest uszkodzony i nie działa prawidłowo, a jej układ krwiotwórczy jest niewydolny. Dziewczyna spędziła w szpitalu miesiąc. Przepisano jej leki i kazano regularnie przyjeżdżać na jednodniową wizytę do szpitala, aby kontrolować stan zdrowia. 

- Każdej nocy sprawdzaliśmy, czy nasze dziecko oddycha i jaką ma temperaturę. Musieliśmy być w stałej gotowości! Postać anemii aplastycznej u Justynki oceniono jako ciężką Córka ma bardzo słabą odporność, a lekarze bezwzględnie zakazali wychodzenia z domu i spotykania się z rówieśnikami. Nawet kontakt z rodzeństwem jest ograniczony do minimum, w obawie, że jej bracia mogą „przynieść” jakiegoś wirusa ze szkoły - opowiadają rodzice.

Średnio co pięć dni Justyna musi mieć przetaczane płytki krwi, aby wspomóc organizm. Cały czas trzeba na nią uważać i zapewniać jej sterylność niemal wszystkich przedmiotów codziennego użytku: sztućców, talerzy, ręczników, szczoteczki do zębów. Koszty z tym związane zaczynają coraz bardziej przerastać rodzinę. Leczenie Justyny cały czas jest w toku, doszło już nawet do zmiany leków. 

- Teraz Justynka zachorowała i przebywa w szpitalu razem ze mną. Leżymy w izolatce na oddziale hematologii i onkologii dziecięcej. Lekarze wdrożyli kolejny etap leczenia i mocno wierzymy, że wszystko się uda. Jeżeli nie, konieczny będzie przeszczep szpiku kostnego - mówi mama Justyny.

Już wcześniej przeprowadzono u niej badania w kierunku znalezienia dawcy w rodzinie. Niestety, nikt nie może pomóc Justynce. 

- Dlatego jesteśmy jeszcze bardziej przerażeni! Jeżeli leczenie zawiedzie konieczny będzie przeszczep i poszukiwanie dawcy niespokrewnionego - mówią rodzice.

Są na początku drogi, nie wiedzą, jakie koszty jeszcze przed nimi...

- Choroba własnego dziecka spędza nam sen z powiek, jednak musimy zrobić wszystko, aby Justyna była zdrowa i bezpieczna. Twoja pomoc będzie dla nas realnym wsparciem, o które dziś prosimy… - apelują. 

Link do zbiórki>>> Trwa walka z ciężką chorobą! Nawet zwykła infekcja może być dla Justyny ZAGROŻENIEM

W Szpitalu Dziecięcym w Warszawie ul.Żwirki i Wigury 63 a trwa także zbiórka krwi i płytek krwi dla Justyny Ołów (szczegóły na plakacie w galerii)

REKLAMA

Tagi.

REKLAMA

Polecane firmy.

Moda i uroda
FLASH MODA - butik w Galerii Wyszków (poziom 2)

ul. Sowińskiego 62 07-200 Wyszków

519 434 519

galeriawyszkow.pl/flash

Projektowanie/ urządzanie
PARKANEX Sp. z o.o.

Targowisko 501 32-015 Kłaj

[email protected]

+48 12-284-06-40

Ubezpieczenia
Multiagencja Ubezpieczeniowa - JANINA NOGA

ul. Pułtuska 133/10 07-200 Wyszków

[email protected]

608 554 520, 29 743 34 01

www.ubezpieczeniawyszkow.pl

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA