U Lenki i Kuby zdiagnozowano autyzm atypowy, centralne zaburzenia słuchu oraz zaburzenia integracji sensorycznej. Dodatkowo dziewczynka ma ADHD, a chłopiec jest niepełnosprawny intelektualnie i ma całościowe zaburzenia rozwoju. Dzieci często są agresywne, nie panują nad swpoimi emocjami, ale to nie ich wina i nie są w stanie tego kontrolować. Matka walczy o możliwość poddania dzieci badaniom genetycznym WES 2+1, bo dzięki nim pozna przyczyny zaburzeń.
- Staram się jak tylko mogę zrozumieć ich potrzeby. Niestety to nie jest proste. Moje dzieci często nie są sobą, zachowują się jak zupełnie inne osoby. W inny sposób odbierają docierające do nich bodźce. Reagują w sposób przesadny lub nie do końca rozumieją daną sytuację. Częste napady agresji, krzyki, szał, w którym niszczą przedmioty. Staram się wtedy zabezpieczyć ich samych, aby nie zrobili sobie krzywdy. Nigdy nie jestem w stanie przewidzieć co wywoła taki napad. Czy jakieś dźwięki, zapach czy strach w nowej sytuacji… - opowiada pani Sylwia.
Jak przyznaje, jest kłębkiem nerwów, zestresowana i bezsilna. Dodatkowo najnowszy rezonans Kuby wykazał torbiel pajęczynówki, który należy bacznie obserwować.
- Bardzo potrzebujemy badań genetycznych WES, aby zrozumieć dlaczego tak się dzieje i aby pomóc im funkcjonować w otaczającym ich świecie. Bardzo proszę o pomoc. Jesteś nasza nadzieją - apeluje o pomoc matka dwójki chorych dzieci.
Link do zbiórki ---> Rodzeństwo w walce o zdrowie i przyszłość!
Link do licytacji ---> Zbiórka na badanie genetyczne dla Leny i Kuby