W sobotę 27 maja po godz. 8.00 dyżurny wyszkowskich policjantów otrzymał zgłoszenie od dwóch pracownic sklepu przy ul. Sowińskiego w Wyszkowie o awanturującym się nietrzeźwym kliencie, który groził kobietom pozbawieniem życia. Kiedy zorientował się, że na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze, w złości uszkodził elewację sklepu i uciekł. Po chwili znalazł się w kolejnym sklepie, tym razem przy ul. Prostej. Mężczyzna był nadal agresywny i wszczął ponownie awanturę z pracownikami. Na miejscu natychmiast pojawili się dzielnicowi, którzy patrolowali swój rejon. Mundurowi obezwładnili agresora i przewieźli do Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie, gdzie trafił do celi. Okazał się nim być 43-letni wyszkowianin. W chwili zatrzymania w jego organizmie było 1,5 promila alkoholu.
Kiedy trzeźwiał w policyjnym areszcie, śledczy gromadzili materiał dowodowy, na podstawie którego 43-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz uszkodzenia mienia. Mieszkaniec Wyszkowa w trakcie przesłuchania zasłaniał się niepamięcią. Teraz o jego losie zdecyduje sąd. Prokurator wobec 43-latka zastosował dozór policyjny, zakaz kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonych oraz zakaz przebywania na terenie sklepu przy ul. Sowińskiego. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Wyszków