Oliwia Jaszek, która była dzień starsza od naszej Matyldy, 29 sierpnia niestety zmarła. To wielka tragedia zarówno dla rodziców, jak i dla każdego, kto zaangażował się w pomoc dziewczynce. Te tragiczne wiadomości niosły jednak za sobą piękny gest rodziców Oliwki. Państwo Anna i Grzegorz Jaszek zdecydowali, że kwota, którą zebrali dla swojej córki, zostanie przekazana Matyldzie. Dzięki temu, uzyskane zostały pieniądze, które w pełni sfinansują operację Małej, w klinice w Niemczech. To cudowne informacje, jednakże nie znaczy to, że Matylda nie potrzebuje więcej. Wciąż będziemy zbierać datki, które pomogą Matyldzie w rehabilitacji, przydadzą się na pobyt w klinice i będą zabezpieczeniem w razie konieczności przeprowadzenia drugiej operacji.
Ciągle aktualny jest też II Charytatywny Maraton Zumby, który odbędzie się 14 września. Pieniądze, które zostaną zebrane przy okazji tego szczytnego celu, przekazane zostaną Matyldzie, żeby miała zabezpieczenie w razie ewentualnych komplikacji, czy nieprzewidzianych potrzeb. Nic jednak nie przepadnie. Gdyby kwota zebrana przy okazji dalszej zbiórki była większa, niż tego potrzebujemy, zasili ona konta innych potrzebujących maluchów. Uwierzcie, że jest ich wielu.
Przy tej okazji Pani Marta Rogalska pragnie podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się w zbiórkę na rzecz operacji.
- Dla Nas to był dowód na to, że są dobrzy ludzie na świecie. Największe słowa uznania kieruję do wolontariuszy, którzy zbierali pieniądze na Matyldę. W akcję włączyła się cała rodzina, ale i obcy ludzie. To wspaniałe uczucie. Kiedy ja już opadałam z sił, przychodziły kolejne wpłaty, kolejne słowa otuchy. To też jest bardzo ważne. Te słowa i gesty, które pokazywały mi, ilu ludzi nas wspiera.
Brawo, brawo, brawo! Mieszkańcy Wyszkowa, pokazali jak bardzo można na nich liczyć.
Pokażmy, że to nie wszystko na co nas stać! Tłumnie przybądźmy na maraton i bawmy się dla Matyldy!