"Lat temu już całe wieki, pokoleń wiele człowieka;
jak dawno, to sama już nie wiem, ziemia złączyła się z niebem,
do Maryi w Nazarecie, przyszedł Anioł i rzecze:
To tyś Panienko jedyna, urodzisz Bożego Syna..."
W malowniczej scenerii skansenu im. Marii Żywirskiej, który tego dnia zachwycał niepowtarzalną świąteczną scenografią, mieszkańcy Brańszczyka i okolic mogli przenieść się wieki wstecz. Atmosferę podkreślał gęsto ścielący się dookoła, puszysty śnieg oraz siarczysty mróz. Nauczyciele wraz z uczniami Zespołu Szkół Specjalnych w Brańszczyku wspaniale nawiązali do historii sprzed dwóch tysięcy lat. Wraz z pierwszą gwiazdą przybyła Święta Rodzina: Maryja z Dzieciątkiem i Józef prowadzona przez bożych posłańców - Anioły. Postać Maryi odegrała Julia Rudnik, w rolę Józefa wcielił się Arkadiusz Pych. Jasełka zakończyły się symbolicznie pastorałką „Znak pokoju”, który w sposób szczególny twórcy spektaklu przekazali obecnym w lokalnej i szkolnej społeczności obywatelom Ukrainy. Zapalono także światełko pokoju. Koordynatorkami i scenarzystkami inscenizacji były: Katarzyna Jermacz, Justyna Puławska, Barbara Sitek i Marzena Sokołowska. Narratorem zaś Justyna Pułaska.
Przybyłych i zachwyconych plenerowym widowiskiem gości powitała dyrektor ZSS w Brańszczyku Elżbieta Piórkowska:
- Bardzo cieszymy się z waszej obecności, że jesteście tu z nami po raz kolejny. Jesteście niezawodni. 17 lat temu ksiądz Paweł organizował z nami pierwsze jasełka. 17 lat temu była z nami również siostra Stanisława. Przez lata było z nami wiele osób, których dzisiaj już nie ma. Nasi ojcowie, bracia, przyjaciele - mówiła.
Życzyła, by pokój zagościł w naszych sercach, żebyśmy my nigdy nie musieli doświadczać tego, co nasi przyjaciele z Ukrainy.
- To już 17 lat. Mamy dziś wspaniałą atmosferę zimową, tak jak przystało na Boże Narodzenie - dodał Bogdan Pągowski, przewodniczący Rady Powiatu. - Wszystkim dziś nam ciśnie się na usta słowo pokój. Przed nami piękne święta i życzę radosnych i przede wszystkim zdrowych świąt. I życzę oczywiście pokoju, który jest nam bardzo potrzebny. Wszystkiego dobrego i gratuluję organizatorom tak pięknej, kolejnej inscenizacji. Narodziła nam się nowa tradycja w Brańszczyku i myślę, że będzie ona kontynuowana - mówił.
Życzenia zgromadzonym przekazał wójt gminy Brańszczyk Wiesław Przybylski:
- Jestem pod wrażeniem tegorocznych jasełek, pięna scenografia, kostiumy. Było to coś pięknego i wzruszającego. Życzę spokojnych świąt, pełnych nadziei i radości. I niech Nowy Rok 2023 będzie dla wszystkich jak najlepszy - mówił.
Podziękowania za moc wzruszeń przekazała matka generalna Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi s. Małgorzata Burek, która na widowni brańszczykowskich jasełek zasiadła po raz pierwszy:
- Jestem pod niesamowitym wrażeniem. Od pierwszych chwil tej wzruszającej kolędy, przez wszystkie pieśni i piosenki, tradycyjne i współczesne. Wszyscy tu pięknie śpiewają, piękna oprawa muzyczna, dzielni aktorzy, którzy mimo mrozu i śniegu wspaniale odegrali swoje role. Gratuluję - powiedziała.
- Jasełka w Brańszczyku mają już swoją własną markę, są znakiem rozpoznawczym tej wspólnoty. Pięknie dziękujemy. Życzymy sobie pokoju z oczywistych względów, Chrystus jest pokojem, on nas nim obdarza, o to się modlimy. Jeżeli pokój mieszka w naszych sercach, to my potrafimy się nim dzielić. Jeśli się nim dzielimy, to panuje w naszych rodzinach, społecznościach, ojczyźnie. Prosimy także o pokój dla Ukrainy. Niech przychodzący Chrystus będzie dla nas nadzieją, źródłem pociechy, że wszystko trudne, przez co musimy przejść, ostatecznie zostanie zwyciężone jego mocą. Dzielimy się pokojem w symbolu białego opłatka, niech on będzie tym, co mamy najlepsze dla siebie w swoich sercach - życzył ks. Jerzy Brzeziński.
Aniołki wśród zebranych rozniosły opłatek, którym mieszkańcy podzielili się, składając sobie najlepsze życzenia. Była także możliwość zasmakowania wigilijnych potraw, na które zaprosili: siostry zakonne z Brańszczyka, Koło Gospodyń Wiejskich z Brańszczyka, DPS w Brańszczyku, społeczność ZSS.