Gdy kilka dni temu Urząd Skarbowy ustawił szlaban przy wjeździe na swój parking, wyszkowianie podnieśli larum. Z taką samą reakcją spotka się zapewne decyzja kierownictwa Sądu Rejonowego, który lada dzień ustawi szlaban przy wjeździe na swój parking. Tymczasem, jak wynika z argumentacji przedstawicieli obydwu urzędów, sami jesteśmy niestety sobie winni.
Gdyby ludzie zachowywali się jak należy...
- Przed zamontowaniem szlabanu wielokrotnie zdarzały się sytuacje, kiedy klienci oraz pracownicy nie mogli zaparkować swoich samochodów, ponieważ miejsca parkingowe były zajęte przez osoby niebędące pracownikami lub klientami Urzędu Skarbowego - tłumaczy Justyna Pasieczyńska, rzecznik prasowy Izby Skarbowej.
Na to samo powołuje się prezes sądu, gdzie jeszcze na dziś można wjechać na parking, bowiem przed częścią zamkniętą dla pracowników sądu znajduje się kilkanaście miejsc ogólnodostępnych, ale lada dzień szlaban zostanie ustawiony także przy samym wjeździe na teren sądu.
- Decyzja o ustawieniu szlabanu przy wjeździe zapadła dużo wcześniej, już w 2019 roku, ale nie była realizowana dopóki nasi klienci, a raczej ludzie z miasta, nie zaczęli zastawiać nam całkowicie wjazdu. Sam tego doświadczyłem, gdy nie mogłem wjechać, bo stały dwa samochody. Nie jest to parking dostępny bez ograniczeń, ale musiałbym zatrudnić parkingowego, aby pilnował porządku i tego by np. nie zostawiać aut na wjeździe czy na miejscach dla niepełnosprawnych. Nie chcemy zamykać parkingu, ale gdyby ludzie zachowywali się jak należy a nie blokowali go na kilka godzin, nie byłoby to konieczne. Niestety wjazd na parking ludzie zaczęli traktować jak parking - tłumaczy sędzia Wacław Dąbkowski.
"Musimy jakoś sobie znajdować to miejsce"
Przedstawiciele Urzędu Skarbowego i Sądu Rejonowergo podkreślają, że mają prawo zamknąć wjazd na parking i wskazać, komu chcą go udostępnić.
- Parking znajduje się w trwałym zarządzie Izby Administracji Skarbowej w Warszawie i jest przeznaczony, przede wszystkim, dla pracowników urzędu, naszych klientów oraz dla pojazdów służbowych - mówi rzeczniczka Urzędu Skarbowego.
- Mamy ten teren w trwałym zarządzie. Musimy zagwarantować miejsca postojowe nie tylko naszym pracownikom, ale także policji, prokuraturze, która przyjeżdża z aresztantami, pogotowiu ratunkowemu, bo różne sytuacje zdarzają się na sali sądowej. My nie jesteśmy "zwykłym" zakładem pracy, jesteśmy instytucją specyficzną, która pracuje 24 godziny na dobę. Sędziowie mają nienormowany czas pracy. Poza tym mamy wynajęte mieszkania i te osoby płacą za korzystanie z parkingu. Nie możemy kosztem czyichś interesów naruszać ich praw i porządku - mówi prezes sądu.
Dlatego Sąd Rejonowy przeznacza parking wyłącznie dla swoich pracowników i innych służb.
- Mamy około 30 miejsc postojowych to i tak mniej niż pracowników, których jest 60. My nie mamy obowiązku zagwarantowania klientom miejsc postojowych. Przykro mi, wiem, że ludzie będą niezadowoleni, ale musimy jakoś sobie znajdować to miejsce. Płatny parking jest obok, pierwsze pół godziny jest za darmo. To wystarczy na złożenie dokumentów - mówi prezes Wacław Dąbkowski.
Gorzej, gdy ktoś przyjeżdża do sądu na rozprawę, które trwają często kilka godzin. Wyszkowianom prezes sądu doradza wizytę piechotą.
Parking Urzędu Skarbowego jest natomiast udostępniany nie tylko pracownikom, ale także interesantom, którzy mają np. umówioną wizytę. Przy wjeździe jest domofon, przez który można zgłosić potrzebę wjazdu na parking.
- Większość spraw w naszych urzędach można załatwić korzystając z usługi e-Urząd Skarbowy lub umówić się na konkretną godzinę dzięki usłudze "Umów wizytę w urzędzie skarbowym". W ten sposób unikamy kolejek i każdy klient naszego urzędu powinien mieć możliwość zaparkowania w przeznaczonym do tego miejscu, w tym również osoby z niepełnosprawnościami. Dlatego, w celu zagwarantowania miejsc parkingowych dla klientów, podjęto decyzję o montażu szlabanu - mówi rzeczniczka Urzędu Skarbowego.
Jednocześnie zwraca uwagę, że w pobliżu Urzędu Skarbowego w Wyszkowie znajdują się również ogólnodostępne miejsca parkingowe. Niestety, najczęściej także zajęte przez całe dnie.
Problem dla czytelników i klientów sklepu
Problem z zamkniętym parkingiem przy Urzędzie Skarbowym nie dotyczy tylko jego interesantów. Z parkingu korzystali bowiem dotychczas użytkownicy Biblioteki Miejskiej, która znajduje się w tym samym budynku. Dyrekcja książnicy już martwi się o spadek liczby czytelników. Dla osób starszych, matek z dziećmi, brak możliwości bezpośredniego dojazdu i zaparkowania przy budynku bibiotecznym może być sporą przeszkodą. To samo dotyczy par i rodzin, które korzystają z usług mieszczącego się w bibliotece Urzędu Stanu Cywilnego.
Skarżą się także klienci pobliskiego sklepu z pieczywem.
- Niemalże codziennie rano około godziny 7.00 przyjeżdżam do piekarni Putka po chleb. Nie jestem odosobnionym przypadkiem. Szlaban skutecznie uniemożliwił mi zakupy w tej piekarni. Szkoda, bo jako jedna z nielicznych oferuje szeroki wybór produktów bezglutenowych. Poza tym na szlabanie jest informacja, że parking w godzinach 8.00-18.00 jest zarezerwowany dla urzędu. Nie rozumiem, dlaczego przed godziną 8.00 także jest zamknięty? - napisała do nas czytelniczka.
- Z uzyskanych informacji od firmy montującej, pozostawienie szlabanu w pozycji podniesionej może stanowić zagrożenie dla osób przebywających w jego pobliżu, z uwagi na jego długość - około 7 metrów - nie pozostawia jednak złudzeń rzeczniczka Urzędu Skarbowego.