REKLAMA

REKLAMA

Wizyta Pierwszej Damy ze skandalem szpiegowskim w tle. Mamy oświadczenie Mateusza Piskorskiego i Centrum Orione w Brańszczyku

Autor: Elwira Czechowska

Powiat | Sobota, 12 mar 2022 19:40

Jak donosi portal wirtualnapolska.pl, Kancelaria Prezydenta nie miała pojęcia, że Mateusz Piskorski (n/z stoi z prawej strony Pierwszej Damy), który był tłumaczem podczas spotkania Pierwszej Damy w Centrum Księdza Orione w Brańszczyku, jest oskarżony o pracę na rzecz wywiadu Rosji i Chin. Mateusz Piskorski nie wiedział, czyją rozmowę ma tłumaczyć. Kancelaria Prezydenta winę zrzuca na Orionistów jako organizatorów wizyty, a ci tłumaczą, że Mateusza Piskorskiego poleciła im radna powiatowa Ewa Bartosiewicz.

Powiat

Podziękowali tłumaczowi

Piątkowa Wizyta Agaty Kornhauser - Dudy w Centrum Księdza Orione w Brańszczyku przeszłaby w mediach ogólnopolskich pewnie bez echa, gdyby nie fakt, ujawniony dziś przez portal Wirtualna Polska. Jak przypomina wp.pl, Mateusz Piskorski, który był tłumaczem podczas piątkowej wizyty, jest oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosjii i Chin i spędził w związku z tym 3 lata w areszcie śledczym. Fakt, że był on tłumaczem Pierwszej Damy potwierdza Centrum Orione w podziękowaniach, które zamieściło w relacji z wizyty:

- "Centrum Księdza Orione w Brańszczyku pragnie podziękować Pierwszej Damie Pani Agacie Kornhauser-Dudzie za czas, uwagę i troskę, jaką otacza uchodźców z Ukrainy. Dziękuje również za dar, jaki otrzymało od Pani Prezydentowej. Ogromne podziękowanie kieruje również do p. Mateusza Piskorskiego - tłumacza, dzięki któremu strona ukraińska i polska rozumiały się w pełni".

O obecności Mateusza Piskorskiego u boku Pierwszej Damy świadczą też zdjęcia wykonane przez przedstawicieli Centrum Orione oraz Kancelarii Prezydenta - choć te - po publikacji Wirtualnej Polski - zostały usunięte ze strony prezydent.gov.pl Nadal można jednak obejrzeć je w galerii na naszym portalu

Sam Mateusz Piskorski także nie zaprzecza, że był 11 marca w Brańszczyku. 

- Wskazał, że ze względu na jego znajomość rosyjskiego i ukraińskiego, zaprosiła go tam dyrektor ośrodka, gdzie odbywało się spotkanie. Relacjonuje, że Agata Kornhauser-Duda rozumie rosyjski, więc jedynie tłumaczył słowa żony prezydenta uchodźcom - pisze wp.pl.

Kancelaria Prezydenta od dziennikarzy portalu miała dowiedzieć się o zarzutach ciążących na Mateuszu Piskorskim.

- Na zdjęciach z Brańszczyka obok Pierwszej Damy Agaty Kornhauser-Dudy oraz oskarżonego o szpiegostwo Mateusza Piskorskiego widać Adama Kwiatkowskiego, sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy. W sobotę udało nam się z nim skontaktować. Prezydencki minister od nas dowiedział się, że piątek pod Wyszkowem spędził w towarzystwie człowieka oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Rosji. Kilkukrotnie dopytywał, czy to rzeczywiście prawda, ostatecznie zapowiedział, że musi to sprawdzić i wyjaśnić. Po godzinie Kwiatkowski oddzwonił i przekazał, że to nie Kancelaria Prezydenta była organizatorem tego spotkania i to nie kancelaria zaprosiła Piskorskiego na spotkanie, a księża orioniści i dyrektor ośrodka w Brańszczyku. A informacje o udziale Piskorskiego w spotkaniu z prezydentową przekazano odpowiednim służbom - donosi Wirtualna Polska.

Oświadczenie Centrum Księdza Orione 

Z dyrektor Centrum w Brańszczyku Danutą Laskowską, nie udało nam się dziś porozmawiać. Ale późnym wieczorem Centrum Księdza Orione wydało w internecie poniższe oświadczenie:

"W związku z publikacją w WP.PL “Oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji tłumaczem pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy” pragniemy poinformować, że byliśmy organizatorami spotkania Pani Prezydentowej Agaty Kornhauser-Dudy z uchodźcami z Ukrainy, których gościmy w naszym ośrodku w Brańszczyku.

Od blisko 100 lat w naszych ośrodkach w Polsce pomagamy dziesiątkom tysięcy potrzebujących, w tym osobom dotkniętym problemem bezdomności, młodzieży potrzebującej pomocy i opieki, samotnym matkom, osobom starszym i schorowanym, mamy też hospicjum. Pomagamy każdemu, komu możemy. Nasz ośrodek w Brańszczyku, jako jeden z pierwszych przyjął osoby uciekające przed wojną z Ukrainy. Nasza pomoc w dużej mierze niesiona jest przez wolontariuszy i ludzi dobrej woli.

Przygotowując spotkanie z Panią Prezydentową poprosiliśmy o pomoc w zorganizowaniu tłumacza znającego język ukraiński naszą wolontariuszkę Mecenas Ewę Bartosiewicz – radną Powiatu Wyszkowskiego. Pani Ewa poleciła Pana Piskorskiego. Jego obecność potraktowaliśmy jako wkład człowieka, który chce nam pomóc, jako wolontariusza tłumacza. Ze względu na obecną sytuację każda pomoc jest przez nas przyjmowana. Przypadek sprawił, że tłumaczem w tym spotkaniu był akurat Pan Piskorski.

Spotkanie miało charakter rodzinny, nie były poruszane żadne wrażliwe tematy, nie była to narada na temat bezpieczeństwa państwa. Tłumacz był obecny jedynie w ogólnej części spotkania.

Proszę zrozumieć, że my nie zajmujemy się polityką, ani dyplomacją. Naszym problemem dnia dzisiejszego jest zapewnienie schronienia ludziom, dostosowanie dodatkowych pokoi dla kolejnych uchodźców szukających schronienia, zapewnienie transportu dzieci z Ukrainy będących pod naszą opieką do szkoły w Brańszczyku, zebranie finansowania na wyżywienie, pokrycie kosztów mediów itd. Od momentu wybuchu wojny na Ukrainie pracujemy w systemie 7 dni w tygodniu po 18 godzin dziennie. Teraz, zamiast budowania sieci pomocowej dla przebywających u nas mam i dzieci z Ukrainy poświęcamy czas na napisaniem tego oświadczenia.

Naszym dzisiejszym problemem jest to, czy za tydzień będziemy mogli utrzymać taką ilość osób w naszym ośrodku. Jako placówka pomocowa wydaje nam się, że nie naszą odpowiedzialnością jest sprawdzanie osób biorących udział w spotkaniu z Panią Prezydentową. 

Pani Prezydentowa Agata Kornhauser-Duda od lat wspiera nasz Ośrodek i działania pomocowe, którym jesteśmy bezgranicznie oddani. Jesteśmy Jej za to ogromnie wdzięczni i przykro nam, że media z takim zaangażowaniem nie publikują treści dotyczących Jej bieżących działań i niesionej przez Nią pomocy, dla nas i innych podobnych placówek w Polsce.

Pana Redaktora Jadczaka zapraszam do nas, w ramach wolontariatu, aby pomógł nam w naszych codziennych zmaganiach. Może wówczas zrozumie dlaczego nie sprawdzamy historii życia każdej osoby, która pojawia się w naszym Ośrodku. Wszystkich, którzy dysponują choć odrobiną wolnego czasu i dobrego serca zapraszamy do pomocy.

Kierownictwo Ośrodka Centrum Księdza Orione w Brańszczyku".

Nie wiedzieli o kogo chodzi

Ewa Bartosiewicz, radna Powiatu Wyszkowskiego, prywatnie była żona Mateusza Piskorskiego, podkreśla, że poproszona o pomoc przez Centrum Księdza Orione, nie została uprzedzona, o czyją wizytę chodzi.

- Orioniści prosząc o kontakt do kogoś, kto przetłumaczy rozmowę, nie powiedzieli o jakie spotkanie chodzi. Sądziłam, że ma to związek z pomocą prawną lub spotkanie z osobą duchowną - mówi Ewa Bartosiewicz.

Potwierdza to w rozmowie z Tubą Wyszkowa Mateusz Piskorski. 

- Ten ośrodek, poszukiwał pilnie tłumacza na czas wizyty. Myśmy nie wiedzieli, kto ma być gościem. Stwierdziłem, że to będzie kolejna forma mojej pomocy. Jestem zaangażowany w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Czuję obrzydzenie i jestem zniesmaczony, bo kosztem swojej pracy, swojego czasu, społecznie zgodziłem się pomóc. Niezależnie od moich poglądów czy przeszłości politycznej, obecnie jak miliony Polaków wspieram uchodźców. Prośbę o pomoc otrzymałem od ośrodka, w którym wcześniej byłem jako wolontariusz, nie robiąc z tego żadnego PR-owego show. Znalazłem się tam całkowicie przypadkiem z czystej woli pomocy. Na miejscu dowiedziałem się, że to wizyta Pierwszej Damy i ze zdziwieniem przyjąłem fakt, że przybyła ona bez oficjalnego tłumacza. Gdybym wiedział wcześniej, o kogo chodzi, to pewnie - znając protokół dyplomatyczny - zapytałbym kancelarię, dlaczego nie zabezpiecza zawodowego tłumacza do wizyty z obcokrajowcami. 

Jak mówi Mateusz Piskorski, nie żałuje, że pomógł w przebiegu piątkowej wizyty Pierwszej Damy w Brańszczyku. Ma jednak żal do dziennikarzy, którzy ujawnili skandal.

- Niezależnie co o mnie sądzą, co sądzą o mojej przeszłości politcznej i poglądach, cieszę się z pełni praw obywatelskich i staram się pomagać uchodźcom - dodaje.

Z polityką - jak mówi - "skończył całkowicie". Zajmuje się działalnością  politologiczną, publicystyczną, ekspercką i naukową.  

Dwa zarzuty, trzy lata aresztu

Jak przypomina Wirtualna Polska, Mateusz Piskorski - były Lider partii Zmiana - został zatrzymany w 2016 r. przez ABW na jednej z warszawskich ulic. 20 kwietnia 2018 r. Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej skierował przeciwko Piskorskiemu akt oskarżenia. Jak przypomina Wirtualna Polska, chodzi o dwa zarzuty. Po pierwsze, prokuratura uznała, że Piskorski od 2009 r. aż do dnia zatrzymania brał udział w działalności rosyjskiego wywiadu cywilnego Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) i Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR), skierowanej przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Po drugie, Piskorski - w ocenie prokuratury - brał udział w działalności wywiadu Chińskiej Republiki Ludowej. W toku śledztwa ustalono, że Mateusz Piskorski, prowadząc zakrojoną na szeroką skalę działalność oraz wykorzystując swoją pozycję społeczną, zawodową i polityczną oraz kontakty wśród polityków i dziennikarzy krajowych i zagranicznych, oddziaływał na grupy społeczne w Polsce i za granicą.

"Próbując kształtować opinię publiczną poprzez prowokowanie antyukraińskiego nastawienia Polaków i antypolskiego nastawienia Ukraińców, dążył on między innymi do pogłębiania podziałów między Polakami i Ukraińcami i między Polską i Ukrainą" - stwierdziła cytowana przez Wirtualną Polskę Prokuratura Krajowa.

Działania te Piskorski, zdaniem śledczych, realizował w powiązaniu z rosyjskimi służbami wywiadowczymi i osiągał z tego tytułu pokaźne korzyści majątkowe.

16 marca 2019 r. Mateusz Piskorski został zwolniony z aresztu śledczego, w którym spędził niemal trzy lata, w związku z uiszczeniem 200 tys. zł poręczenia majątkowego. Obecnie trwa jego proces przed Sądem Okręgowym w Warszawie.

Fot. Grzegorz Jakubowski KPRP

REKLAMA


Komentarze (24).

REKLAMA

Forever

Bala też jest w twoim sekretnym albumiku, schowanym za spłuczką zboku.

Waldi

https://www.youtube.com/watch?v=4YvOTZFhR0o

GG

Jest nasza i wystarczy, że ma znajomości, postawiła na Arka Czartoryskiego i Zagórskiego, ma piękny uśmiech, czego więcej wymagać? Forever

troll

Pytanie do P. Ewy... czy ma Pani wogole jakies stale poglady... bo bedac w samoobronie mowila pani glosno jaki to PIS nie dobry i zabil L. teraz Pani z Pisem by siedziec w spoleczce i w powiecie. Skoro Pani jest taka wzieta prwniczka niechze Pani moze robi to co na "uniwersytecie " sie nauczyla ...

mostowianin

P.S. wyrzuca ja z piss-u to zawsze jeszcze pozostaje lewica , Pl 2050 i pelo , dla tej Pani niewazne chyba jaka opcja aby sie pokazac na fociach kolo kogos i dostac jakies stanowisko za pare zloty. prawniczka od siedmu bolesci po zaoczniaku.... w blodzie wykapia napluja ... a co tam wazne 3k diety. Do roboty!!

mostowianin

Ewy byly maz zdradzal ja z ros. agentka, zostal zatrzymany jak odwozil jej dzieci do szkoly. W tym czasie Ewa sama wychowywala male dzieci. To jest dobra kobieta. na staroste by sie nadawala. Wybaczyla mezowi wspiera go , chcie mu zalatwic ulaskawienie. A to ze poda mu troche info z NASKA co to komu przeszkadza ,

Zaskakująca kariera byłej żony lidera prokremlowsk

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2158063,1,zaskakujaca-kariera-bylej-zony-lidera-prokremlowskiej-partii-zmiana.read

Wiemy, kto zaprosił oskarżonego o szpiegostwo na s

https://wiadomosci.wp.pl/wiemy-kto-zaprosil-oskarzonego-o-szpiegostwo-na-spotkanie-z-agata-duda-6746830710180416a

do i po planach

Pomysły to Sobczak może sobie mieć, ale tylko w swojej głowie. Jeśli chodzi o zmianę starosty, to i tak już wiadomo kto będzie. A tak czy inaczej, to i tak obciach dla miasta i radnych z pisu, ale w sumie, to co się dziwić!!!!

i po polanach

To nie pomysł orionistów, bo za wiele do gadanie to oni nie mieli. To się urodziło w głowie pierwszego stratega politycznego PiS - Sobczaka. Od kilku tygodni szykował on panią Bartosiewicz na następcę Żukowskiego, reszta potoczyła się sama. Jest to kolejna kompromitacja wyszkowskiego PiS pod przewodnictwem tego lidera.

Zmiana

https://www.salon24.pl/newsroom/1212763,piskorski-z-prorosyjskiej-zmiany-tlumaczem-na-spotkaniu-prezydentowej-z-uchodzcami-z-ukrainy

Sabina

Czy nasze pieniądze w TBS są bezpieczne? Zatrudniono Prezesa bez konkursu i bez kwalifikacji z podkoloryzowanym cv i doświadczeniem głównie w sklepie. Czy ktoś mógłby to sprawdzić?

Zosia

O radnej sejmikowej nie zapominajcie , pieszczoszka ministra i PIS .Zamiast być ukarana została nagrodzona .

Justyna

Ale kwas, no ja nie mogę, osoba oskarżona za szpiegostwo, tłumaczką Pierwszej Damy. Ludzie, toż to obciach na całą Polskę. Wy się powinniście wszyscy pod ziemię zapaść ze wstydu. No ale, co się dziwić! Osoby goszczące Pierwszą Damę, zatrudniają ludzi , jak popadnie. Dziwnym trafem nie poproszono o pomoc np tłumacza przysięgłego, akurat w tle te osoby

Obserwator

Jak do tego Wyszkowa lgnie to cale tałatajstwo ,efekt śnieżnej kuli o TAK ! Oby zgarnęła wszystkich ubeków i ich potomków u władzy i opozycji .

żenada

To jest kompromitacja wyszkowskiego PiS dowodzonego przez Sobczaka i Zarembę. Pierwsza wielka kompromitacja związana była z Krzysztofem S. teraz następna związana z radną powiatową. Nie wspomnę o wyborze słabego starosty nomen omen z gminy Brańszczyk i ataku na Wójta Brańszczyka przez PiS. Myślano, że może PiS będzie przeciwwagą dla postkomuny dowodzonej przez burmistrza Nowosielskiego i może nastąpi powiew świeżości w Wyszkowie a oni połączyli siły i sytuacja w tej kadencji jeszcze bardziej się pogorszyła w Wyszkowie. Jeśli Kaczyński nie rozwiąże tej struktury to zniknie ona z terenu Wyszkowa, bo czas skończyć z przymykaniem oczu na to co wyprawiają.

NASK

Kariera polityczna p. Bartosiewicz vel Bartosiewicz-Piskorskiej właśnie się kończy . Publicyści już wyczaili jej kontrakty i umowy ze społkami odpowiedzialnymi za cyberbezpieczenstwo a te szybciutko odcieły się od jakiejkolwiek współpracy Teraz to pojdzie efektem kuli śnieżnej

do Coś nie tak

Co ty pierdzielisz? Ja wiem, że jest sobotni wieczór, ale bez przesady. Pani wkręciła swojego niby byłego męża na lans z Prezydentową. Ot i cała szopka. Żywocą razem i zrobiła mu prezent na dzień mężczyzny:).

Coś nie tak

Facet podobno znał ukraiński i nikt tego nie kwestionuje a miał tłumaczyć. A ile jest przypadków zatrudniania ludzi, którzy nie mają nic wspólnego z tym co mają robić? Choćby zatrudnienie bez konkursu i doświadczenia prezesa miejskiej spółki budowlanej i jakoś nikogo to nie dziwi i nikomu nie przeszkadza. Czy to nie gorszy wstyd? Oczywiście jeśli byłoby podejrzenie, że tłumacz Pani Prezydentowej żyje ze środków rosyjskich a zarzuty się potwierdziły to dyskwalifikuje. A to, że dodatkowo jest powiązany z PIS to trochę faktycznie w tym przypadku nie na miejscu? Czy to może w ogóle być prawda

Agata

Całe zdarzenie to wina pracowników Kancelarii Prezydenta, jak można nie sprawdził ludzi, którzy mają obsługiwać wizytę pierwszej damy. Jeżeli kancelaria tego nie zrobiła to powinna to zrobić dyrektor ośrodka w Brańszczyku. A ta pani radna to jakaś bezmyślna osobą i powinna przez PiS być ukarana partyjnie. Widać że tę wizytę przygotowywały jakieś niedouczone, bez wyobraźni i obycia osoby, ale widać po nazwiskach kto one. Słabe to i kompromitacja na cały gwizdek.

Kowalski

Na wp.pl stoi, że w świetle polskiego prawa, pan Piskorski jest niewinny. To ja twierdzę, że Sławomir Nowak też jest niewinny, zna język ukraiński, roboty nie ma i na tłumacza Pani Prezydentowej też się nadaje. Pozdrawiam.

Kita

Oj tam., oj tam... Czepiacie się. Przecież on jest niewinny, jak Krzysztof S. Też jest niewinny, tylko ma dzikiego "dicka", jak powiada klasyk.

Ciekawski George

Pan szpieg pisze, że nie robi nic dla PR, a Pani radna rozwiodła się z nim dla PR. Nie przeszkadza im to dalej ze sobą żywocić. Przypominam, że Pani radna z nadania pisowskiego. Ziobro zaskoczenia.

Trp

To jest tak głupie, że gdyby ktoś próbowałby zmyślić tą historię to w połowie stwierdziłby, że jest zbyt absurdalna. Do pełni szczęścia brakuje tylko tego, żeby pan Piskorski wystawił jakaś grubszą fv za usługi tłumacza a pani Ewa kolejną za konsultacje :)

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Na Głoda
Manhattan Wyszków

Pułtuska 54a 07-200 Wyszków

[email protected]

29 679 03 23, 511 671 671

www.manhattan.net.pl

Dziecko

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA