REKLAMA

REKLAMA

Pieczarki zaatakowały po raz trzeci!

Autor: Admin Admin

Rozrywka | Poniedziałek, 22 lip 2013 08:23

Kolejna, trzecia już edycja Pieczarkarni, niestety za nami. Tym razem fani mocniejszych brzmień, mogli usłyszeć zespoły takie jak Bullshit, RastaFaraySquad, Phobia oraz Warszawską kapela Niestety.

Koncert rozpoczął zespół RastaFaraySquad, grający reggae rock. Kapela umiejętnie rozgrzała publiczność. Nie zabrakło słynnych coverów, dzięki którym pod sceną szalała masa ludzi. Fajnego brzmienia niewątpliwie dodawała różnorodność instrumentów. Na scenie oprócz gitary, basu, klawiszy i perkusji pojawił się puzon, saksofon czy trąbka. Fani cięższej muzyki, mogli nacieszyć uszy zespołem, który wystąpił jako drugi. Wyszkowska kapela Phobia, w skład której wchodzą m.in. organizatorzy Pieczarkarni, bawił publiczność przez około godzinę. Zespół grający Thrash/Death Metal zaskarbił sobie sympatię publiczności, grając covery zespołu Iron Maiden. Następnie do zabawy nie trzeba było już nikogo namawiać. Pogo pod sceną osiągnęło szczyt, a starsi bywalcy świetnie bawili się w dalszej części placu. Po koncercie Phobii siły publiczności na chwilę opadły. Większość postanowiła usiąść, napić się zimnego piwa, pogadać ze znajomymi. Przez ten czas na scenie zaczął się instalować zespół Bullshit. Grająca od 2010 roku kapela, na Pieczarkarni zaprezentowała się po raz drugi. Jest to najbardziej doświadczony zespół sobotniej imprezy. Publiczność dobrze zna ich twórczość, dlatego nie było zdziwienia, że kolejny koncert niósł za sobą sukces. Genialny wokal zaprezentowała Anita, mająca zaledwie 17 lat wokalistka Bullshitu, która przez cały czas trzymała poziom i niemalże pieściła uszy swoich fanów. Wszystko to dzięki akompaniamencie kolegów z zespołu. Miłośnicy muzyki punkowej w tym momencie rozpoczęli koncert właściwy. Najpierw Bullshit pokazał Hardcore Punk w stylu lat osiemdziesiątych, a zaraz po nich na scenę wkroczyła kapela Niestety. Warszawski zespół, jak sam pisze na swoim Facebooku,  gra „zimny punk”. Nasza publiczność i tym razem nie zawiodła. Świetnie bawili się przez cały czas koncertu, tańcząc pod sceną i żądając więcej. Cieszymy się, że odwiedzają nas zespoły z poza Wyszkowa.

Nie możemy doczekać się kolejnej edycji Pieczarkarni. Organizatorom gratuluję pomysłu, sąsiadom cierpliwości, a zespołom talentu.

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (0).

REKLAMA

Brak komentarzy

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA