Piłkarze WKS-u Rząśnik sobotę spędzili na boisku. W starciu 7 kolejki A-klasy podopieczni Przemysława Kaczmarczyka byli podejmnowani Wkrę Pomiechówek. Rząśniczanie notują dobrą rundę i plasują się w czubie tabeli. Wkra natomiast, która okupuje dolne rejony, nie występowała w roli faworyta w tym spotkaniu. Strzelanie rozpoczął w 10. minucie Karol Rosa. Chwilę później na 2:0 podwyższył Łukasz Piątek. Przed przerwą drugim trafieniem popisał się Rosa. WKS schodził do szatni z prowadzeniem 3:0.
W drugiej połowie rząśniczanie nieco spoczęli na laurach. Gospodarze nie byli w stanie zagrozić bramce gości. WKS za to kilka minut przed końcem spotkania wbił czwartą bramkę. A konkretnie zrobił to Grzegorz Abramczyk, który ustalił wynik meczu na 4:0.
WKS po meczu w Pomiechówku utrzyma miejsce w czołowej czwórce. Po spotkaniu z Wkrą zespół trenera Kaczmarczyka jest drugi w tabeli. Jednak czy je utrzyma, zależy od wyników ŁKS-u Łochów i Huraganu II Wołomin. W następnej kolejce piłkarze z Rząśnika pauzują. Swój mecz zagrają dopiero 9 lub 10 października z Aprelem Nowa Wieś.
Wkra Pomiechówek - WKS Rząśnik 0:4 (0:3)
Gole dla WKS: Rosa 10', 34'; Piątek 14'; G.Abramczyk 82'
Fot. WKS Rząśnik
