Rhinos Wyszków powetowali sobie niepowodzenie w pierwszym meczu sezonu. Wyszkowianie w niedzielę 5 września udali się do Ząbek, gdzie rozegrali mecz drugiej kolejki. Ich przeciwnikiem byli Dukes Ząbki. Gospodarze również przegrali swój pierwszy mecz, jednak Rhinos nie zamierzali być łaskawi dla rywali. "Nosorożce" od początku były lepiej zorganizowane, zarówno w formacji ofensywnej, jak i defensywnej. Goście nie mieli litości dla gospodarzy i po pierwszych dwóch kwartach prowadzili 37:0!
Po wznowieniu gry, gospodarze próbowali zdobyć pierwsze punkty w tym meczu. Jednak na przeszkodzie stała dobrze dysponowana defensywa Rhinos. Wyszkowianie bez większych problemów powstrzymywali ataki i znkomicie spisywali się w ofensywie. Rhinos dołożyli 14 "oczek" do swojego dorobku i mecz zakończył się wygraną przyjezdnych aż 51:0! Można zatem śmiało pokusić się o stwierdzenie, że w niedzielę w Ząbkach grała tylko jedna drużyna. Dukes byli tłem dla Rhinos.
- Dzisiejsze spotkanie rozegrane na świetnym obiekcie przyniosło nam zwycięstwo. Cieszymy się z wyniku i zabieramy się do pracy nad kolejnym spotkaniem. Nadal walczymy o play-off - możemy przeczytać na profilu Rhinos Wyszków.
Ale, żeby myśleć o grze w kolejnej fazie sezonu, trzeba wygrywać mecze. Następny wyszkowianie zagrają w Lublinie, gdzie ich rywalem będą miejscowi Tytani. Potyczkę zaplanowano na 25 września.
Dukes Ząbki - Rhinos Wyszków 0:51