Siatkarze Campera Wyszków zrealizowali zakładany przed sezonem cel, zagrają w fazie play-off. W sobotnie popołudnie 13 lutego wyszkowianie pokonali po kolejnym w tym sezonie pięciosetowym boju ekipę z Międzyrzeca Podlaskiego.
Podopieczni Sławomira Gerymskiego rozpoczęli mecz niemrawo. Goście szybko wypracowali sobie kilka punktów przewagi, miejscowi nie byli w stanie przez dłuższy czas dogonić rywali. Dopiero w końcówce Camper rzucił się do odrabiania strat. Mimo pogoni wyszkowianie musieli uznać wyższość rywali, którzy wygrali premierową odsłonę 25:23.
Kolejne dwie partie należały do beniaminka II ligi. W drugim secie Camper narzucił rywalom swój styl gry. Zespół Sławomira Germyskiego wyeliminował błędy z pierwszego seta i zwyciężył w imponującym stylu 25:17. Kolejny set był bardziej wyrównany, choć gra obydwu zespół nie miała takiego obrazu. O losach trzeciej odsłony zdecydowała gra na przewagi. Tę wojnę nerwów lepiej znieśli gospodarze, którzy przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść i objęli prowadzenie w meczu 2:1.
Wydawało się, że Camper zdoła rozstrzygnąć spotkanie w czterech setach, ale tu na przeszkodzie stanęli przyjezdni. Siatkarze Trójki za wszelką cenę chcieli doprowadzić do tie-breaka. O gospodarzach z przekąsem można powiedzieć, że też lubią grać pięciosetowe pojedynki. Czwarta partia przebiegła po myśli zespołu z Międzyrzeca, który wygrał 25:22 i o losach meczu decydował piąty set. W nim swoje mistrzowskie umiejętności pokazali gospodarze, którzy dość szybko rozprawili się z przyjezdnymi. Camper triumfował 15:10 i w całym spotkaniu 3:2.
Wyszkowianie po wygranej nad Trójką i porażce Metra Warszawa zagwarantowali sobie udział w fazie play-off. Ostatnia kolejka zadecyduje, kto będzie rywalem wyszokowian w walce o I ligę.
KS Camper Wyszków - UKS Trójka Międzyrzec Podlaski 3:2 (23:25, 25:17, 26:24, 22:25, 15:10)
Fot. Camper Wyszków
