- Siema, mam złe wieści. W tym roku najprawdopodobniej nie zobaczycie mnie już w ringu. Mam teraz czas zaleczyć kontuzje i urazy pleców, czy kolan. Oczywiście cały czas trenuję, bo jest nad czym. Dużo zdrowia dla wszystkich - poinformował Mateusz Tryc na swoim profilu na Facebooku.
Wyszkowianin może teraz spokojnie skupić się na wyleczeniu wszystkich dolegliwości, z którymi borykał się do tej pory. Przypomijmy, że Tryc pozostaje niepokonany na zawodowych ringach. W sierpniu zmierzył się na gali w Suwałkach ze Sladanem Janjaniem, jednak z pewnością o takim przeciwniku chciałby jak najszybciej zapomnieć. Wyszkowianin bez większych problemów pokonał "pajacującego" w ringu Bośniaka. Była to jedyna walka Mateusza w tym roku. Oby kolejny rok obfitował w znacznie więcej występów pięściarza z Wyszkowa.