Zawsze działali cicho i w ciemnościach. "Cichociemni" to polscy żołnierze szkoleni do zadań specjalnych, którzy lądowali w okupowanego przez Niemców kraju, by tu działać na rzecz niepodległej Polski. Na terenie Łosinna w latach 1942-1943 trzy zrzuty "Cichociemnych" oraz sprzętu wojskowego dla Armii Krajowej. Polskie załogi „Halifaxów" ze 138. Dywizjonu RAF dokonały ostatniego ze zrzutów w nocy z 16/17 września 1943 r., podczas którego wylądowali na spadochronach "Cichociemni" z Anglii - kpt. Bronisław Rachwał „Glin”, por. Hieronim Dekutowski „Zapora” oraz ppor. Kazimierz Smolak „Nurek”. Akcją dowodził ppor. Jan Widlicki ps. Orski, ojciec głównego organizatora i pomysłodawcy tego widowiska historycznego - Mirosława Widlickiego. Rekonstrukcja historyczna w Łosinnie 19 września tego roku odbyła się po raz kolejny właśnie po to, by upamiętnić to wydarzenie i jego bohaterów.
Oficjalna część uroczystości rozpoczęła się od złożenie kwiatów przy pomniku znajdującym się po drugiej stronie łąki, gdzie niegdyś żołnierze zabezpieczali zrzut "Cichociemnych". Wraz z delegacjami samorządów, organizacji pozarządowych, kombatantów, delegacji szkół, hołd żołnierzom oddali także przedstawiciele powiatu wyszkowskiego ze starostą Jerzym Żukowskim oraz burmistrz Wyszkowa. Podczas wydarzenia odbyły się pokazy sprzętu i uzbrojenia wojskowego. Kulminacyjnym punktem była historyczna rekonstukcja zrzutu trzech spadochroniarzy - symbolicznych spadkobierców tradycji "Cichociemnych". Rekonstruktorzy wiernie odtworzyli także życie polskiej wsi w czasie wojny, przygotowania do przyjęcia zrzutu.
Fot. Powiat Wyszkowski