W VIII kolejce warszawskiej okręgówki doszło do pojedynku na szczycie tabeli. Liderujący Bug Wyszków udał się do Kobyłki na mecz z tamtejszym Wichrem, będącym tuż za plecami podopiecznych Krzysztofa Ogrodzińskiego. Początek meczu należał do Bugu. Już w 8. minucie goście objęli prowadzenie. Na listę strzelców jako pierwszy wpisał się Szymon Rudnik, który po strzale zza pola karnego pokonał bramkarza Wichra. Gospodarze mieli również swoje sytuacje, jednak nie potrafili ich wykończyć. Do przerwy wyszkowianie utrzymali jednobramką przewagę.
W drugiej części spotkania bardziej aktywni byli gospodarze, którzy chcieli doprowadzić do remisu. Ta sztuka udała im się w 65. minucie, kiedy po faulu Dominika Penkula na jednym z zawodników Wichra sędział podyktował rzut karny. Miejscowi jedenastkę wykorzystali i mieliśmy remis. Potem obydwie drużyny nieco spuściły z tonu i było widać, że remis je satysfakcjonuje. Bug utrzymał pozycję lidera, natomiast gracze z Kobyłki tracą jeden punkt do piłkarzy Krzysztofa Ogrodzińskiego.
Następne ligowe spotkanie Bug rozegra w sobotę, 19 września, u siebie z Olimpią Warszawa. Zespół ze stolicy plasuje się na 16. miejscu w tabeli. Pierwszy gwizdek o godz. 19.22. Wyszkowianie poznali także rywala w V rundzie okręgowego Pucharu Polski. Będzie nim występujący na co dzień w IV lidze MKS Piaseczno. Spotkanie pucharowe zostanie rozegrane w Wyszkowie 23 września.
Wicher Kobyłka - Bug Wyszków 1:1 (0:1)
Gol dla Bugu: Rudnik 8.
Bug: N. Laskowski – M. Rogulski, M. Maciak, R. Nogaj – Ł. Damętko (70. Sz. Skoczeń), P. Wojtkowski, J. Rejnuś (86. P. Nasiadka), D. Penkul, K. Maciak, P. Połodziuk – Sz. Rudnik (78. M. Czabaj).
Fot. "Sportowe WWL"