- Prokuratura prowadzi czynności w trybie pozakarnym w oparciu o otrzymaną korespondencję - mówi prokurator rejonowy Krzysztof Jeziorski.
Jak wyjaśnia, chodzi o list, który wpłynął do wyszkowskiej prokuratury. List podpisany "Mieszkańcy Wyszkowa" został nadany przez konkretną osobę. W związku z tym pismem śledczy wystąpili do Urzędu Miejskiego o przedstawienie dokumentacji sprawy. Dalsze decyzje będą zależały od treści tej dokumentacji. Prokuratura musi bowiem ocenić, czy zaszły przesłanki do dalszej ingerencji śledczych w sprawę planowanej budowy spalarni odpadów medycznych w dzielnicy przemysłowej.
- Prokuratura bierze udział w postępowaniu jeśli narusza ono praworządność, prawa obywateli lub interes społeczny. Na tym etapie badamy to - mówi prokurator rejonowy.
Przypomnijmy, postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji środowiskowej na budowę zakładu utylizacji odpadów niebezpiecznych w dzielnicy przemysłowej toczy się w Urzędzie Miejskim w Wyszkowie od września 2019 r. na wniosek spółki ECO ABC z Bełchatowa. Zgodnie z procedurami burmistrz przed wydaniem decyzji musiał wystąpić o opinię na temat planowanego przedsięwzięcia do szeregu instytucji - negatywne wydał już Urząd Marszałkowski oraz Sanepid w Wyszkowie. W trakcie trwania procedury z dzierżawy działki, na której miała powstać spalarnia, wycofał się jej właściciel, co nie wpłynęło na zmianę stanowiska inwestora z Bełchatowa. Kroki utrudniające mu realizację inwestycji podjęła również Rada Miejska w Wyszkowie, która rozpoczęła procedurę zmiany planu zagospdoarowania dla działki, na której planował spalarnię.