Od września ubiegłego roku w Urzędzie Miejskim w Wyszkowie toczy się postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji środowiskowej na budowę zakładu utylizacji odpadów niebezpiecznych w dzielnicy przemysłowej. Zostało ono wszczęte na wniosek inwestora - spółki ECO ABC z Bełchatowa (na zdj.). Zgodnie z procedurami burmistrz przed wydaniem decyzji musiał wystąpić o opinię na temat planowanego przedsięwzięcia do kilku instytucji: Sanepidu, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, marszałka województwa mazowieckiego. Żadna z tych instytucji nie zajęła jeszcze ostatecznego stanowiska w sprawie raportu oddziaływania spalarni na środowisko, za to mnożą się pytania i wezwania dla inwestora do uzupełnienia raportu.
7 stycznia z kolejnym takim wezwaniem do uzupełnienia braków w raporcie wystąpił marszałek Mazowsza. Po analizie dokumentacji, zdaniem marszałka "w raporcie oddziaływania na środowisko nie zostały zawarte informacje niezbędne do dokonania oceny przedsięwzięcia pod kątem jego oddziaływania na środowisko". Mając to na uwadze, marszałek wyzwa inwestora do uzupełnienia raportu o analizę spełnienia przez planowaną instalację wszystkich wymogów wynikających z dyrektyw ekologicznych Parlamentu Europejskiego i Rady UE w odniesieniu do spalania odpadów. Inwestor musi uzupełnić raport w ciągu 14 dni.
Pod koniec 2019 roku drugie stanowisko w sprawie raportu zajął wyszkowski Sanepid. Jak pamiętamy, pierwsza opinia była pozytywna. Jednak po uzupełnieniu raportu przez inwestora na wniosek marszałka Mazowsza, Sanepid musiał ponownie wypowiedzieć się na temat uzupełnionej dokumentacji. Tym razem dyrekcja stacji sanitarno-epidemiologicznej wezwała inwestora do uzupełnienia dokumentacji w zakresie zgodności lokalizacji planowanej spalarni odpadów medycznych z planem zagospodarowania dla dzielnicy przemysłowej Wyszkowa. Urząd Miejski przekazał już do Sanepidu odpowiedź w tej sprawie.
W związku z ciągłymi zmianami w dokumentacji sprawy, stanowisko zajął też ostatnio Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie. Poinformował on Urząd Miejski o wyznaczeniu nowego terminu na zajęcie stanowiska. RDOŚ dał sobie na to czas do 16 listopada. Pierwotnie miał to zrobić do 24 kwietnia, ale sprawa jest bardzo złożona a dokumentacja wciąż uzupełniania o nowe zagadnienia.
Tymczasem Urząd Miejski przygotowuje się do wszczęcia procedury zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy przemysłowej, co ma w przyszłości zapobiec powstaniu zakładów typu spalarnia odpadów niebezpiecznych. Na styczniowej sesji Rada Miejska ma podjąć uchwałę intencyjną w tej sprawie. To dopiero początek drogi, gdyż procedura zmiany planu jest długa i żmudna, wymaga wielu opracowań, uzgodnień i konsultacji społecznych.