Już w pierwszej minucie meczu Budźko strzelił bramkę z karnego po faulu kończącym dynamiczną akcję Pika. Drugą bramkę strzelił Pik, który po akcji wyszedł sam na sam i strzelił do siatki rywala. Kolejnego gola strzelił w bardzo podobny sposób. Czwarta bramka trafiła na konto Penkula, który wykorzystał zamieszanie po stałym fragmencie gry na polu przeciwnika. Piątego gola strzelił Karp, który zmusił bramkarza do błędu, a z kolei golkiper Wisły strzelił piłką w nogę zawodnika Bugu i w taki sposób wyszkowska drużyna zdobyła przedostatnią bramkę. Ostatni popis należał do Pika, który pewnym strzałem przy słupku pokonał bramkarza gospodarzy. Bramka dla Wisły Zakroczyn padła po błędzie stoperów, którzy wybili piłkę do góry, a ta spadła na głowę przeciwnika, który przelobował Drobota.
"Rywal bardzo łatwy. Nastawiliśmy się na grę taktycznę, ćwiczenie schematu. Drugą część zagrali zmiennicy, którym należą się słowa pochwały za walkę i umiejętności" - ocenia mecz trener Zalewski.
Już zapraszamy na następny mecz. We wtorek o godzinie 16 Bug Wyszków rocznik 2000 zmierzy się z Varsovią Warszawa. Spotkanie odbędzie się do wyszkowskim stadionie. Zapraszamy wszystkich kibiców do dopingowania podopiecznych Marka Zalewskiego!
Skład: Drobot, Borkowski, Deluga, Zwaliński, Srokowski, Wysocki, Oleksiak, Karp, Penkul, Budźko, Pik, Grabowski, Ciach, Prachnio, Walczak, Samsel.
Bramki: Penkul, Pik 3 bramki, Karp, Budźko z karnego