Rajd odbył się w szkole w Starym Lubielu, do której dotarcie wymagało zmierzenia się z różnymi zadaniami, m.in. pomoc Kopciuszkowi w wykonaniu prac domowych, odtrucie Królewny Śnieżki i przetransportowanie Syrenki do basenu. W tych pracach nie pomagała harcerzom burza, którą zastali po drodze. Na szczęście ,pomimo wielu przeszkód, wszyscy dotarli do szkoły cali i szczęśliwi.
Kolejnego dnia na trasie harcerze musieli uwolnić bajkową krainę od zła, m. in. strzelali z łuku, ćwiczyli umiejętności pierwszej pomocy w celu uratowania siedmiu krasnoludków, a także porozumiewali się telefonami polowymi. Na szczęście, uczestnikom udało się pokonać zło i po smacznym posiłku i krótkich przygotowaniach, mogli wziąć udział w magicznym balu. Każdy oczywiście był przebrany w galowy strój i szedł pod rękę z osobą towarzyszącą. Podczas zabawy przygotowano wiele ciekawych konkurencji, takich jak taniec, „tekst na podryw”, pokaz mody i zabawa limbo. Szczególne gratulacje należą się królowi i królowej balu - druhowi Maciejowi Kopytowskiemu z "7 WDHS Utopieni" i druhnie Paulinie Dąbrowskiej z "22 WDW Marat".
Trzeciego dnia rajdu dołączyły do nas zuchy – czyli najmłodsi członkowie naszego hufca. Zdobywały one na trasie sprawność krasnoludka, w związku z czym musiały wykonać parę zadań, m. in. nauczyć Kopciuszka tańczyć, odnaleźć miodek Kubusia Puchatka, a także zrobić naszyjnik Pocahontas. Gdy dzielne dotarły do szkoły, na osłodę zjadły gorące torty. Na koniec odbył się apel, na którym zostały ogłoszone wyniki. Rajd wygrał patrol z "7 WDHS Utopieni" oraz patrol z "WGZ Odkrywcy Nibylandii".
Organizatorzy pragną także podziękować:
- "PSS Społem" za zasponsorowanie pieczywa i produktów mlecznych dla uczestników,
- Dyrektorowi SP w Starym Lubielu - Panu Markowi Żołyńskiemu - za miłe przyjęcie i użyczenie szkoły,
- Panu Radosławowi Wyszyńskiemu za pomoc i przewóz plecaków,
- zaangażowanym rodzicom,
- wszystkim innym życzliwym ludziom, którzy naprawdę bardzo przyczynili się do wyglądu tego rajdu.
Alicja Suchenek.