- Proponuję, aby młodzież dowiedziała się, czym jest Młodzieżowa Rada. Miałam taką sytuację, że podchodziły do mnie osoby zdziwione, że coś takiego w ogóle u nas funkcjonuje i co to jest - zwróciła uwagę na problem jedna z radnych na sesji 10 września.
- Ciężko nam będzie dotrzeć do wszystkich, ale napewno możemy zwiększyć swój zasięg. Po konkursach, które zorganizujemy, nasz zasięg napewno się zwiększy. Możemy także zorganizować spotkania w szkołach, na których przedstawimy się i powiemy, czym się zajmujemy - skomentował sprawę przewodniczący Młodzieżowej Rady Miejskiej Karol Garlacz. - Zostaliśmy wybrani przez dość sporą grupę ludzi w szkołach. Nie traktujcie tego jako jedynie wpis w papierach. Chcemy coś razem osiągnąć, coś zrobić. Jesteśmy młodymi ludźmi i mamy mega dużo pomysłów. Początki zawsze są trudne i ciężko to zorganizować, ale widzę że idziemy w coraz lepszym kierunku - kontynuował.
Młodzieżowi radni zaplanowali organizację dwóch konkursów artystycznych: pierwszy na logo Młodzieżowej Rady, a drugi związany z obchodami 100-lecia odzyskania niepodległości. O szczegółach konkursów dowiemy się już niebawem, na ten moment wiemy, że nagrody będą niewątpliwie interesujące.
- Chciałem Wam bardzo podziękować za udział w Holi Party, które było połączone z inauguracją przekształcenia struktury PaT w strukturę WiP. Jest mi bardzo miło, że część członków Młodzieżowej Rady jest jednocześnie kapitanami drużyn WiP - zwrócił się do młodych radnych naczelnik Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych Sławomir Cieślak.
Z ust naczelnika padł także pomysł, aby nawiązać współpracę Młodzieżowej Rady ze strukturami WiP w taki sposób, aby wzajemnie czerpali od siebie pomysły i inspirację. Młodzież działająca w tych strukturach ma wiele ciekawych pomysłów na konkursy oraz formy aktywizacji rówieśników. Przypomniał także młodym radnym, że mają oni rzeczywisty wpływ na edukację szkolną, na jej formę.
- Chciałbym, żebyście wyrazili swoje zdanie na temat edukacji i profilaktyki na kolejny rok szkolny. Chcę, żebyście mieli swój udział i swój głos w tej sprawie, żebyście wiedzieli jakie są plany „z pierwszej ręki” - kontynuował naczelnik. - Zastanawialiśmy się nad podstawami programowymi, jakieś pole manewru zawsze jest. Chcielibyśmy usłyszeć od Was co jest fajne, a co nie. Trzeba otworzyć te pola manewru tak, aby rady pedagogiczne mogły zacząć działać. Ci, którzy chodzą do VII klasy, wiedzą, jakim problemem jest przeładowany program, a my możemy próbować to zmienić.
Zaplanowano także spotkania z gronem pedagogicznym oraz uczniami wyszkowskich szkół podstawowych. Młodzieżowi radni chcą także „ożywić” swoją działalność w mediach społecznościowych, zwłaszcza na portalu Facebook oraz nawiązać jak najlepsze kontakty i współpracę z wyszkowską młodzieżą, pedagogami oraz wszelkimi sympatykami działań dla młodzieży.